Formuła 1 » Zespoły F1 » Manor

Zespół Formuły 1 z lat 2010-2016. Miał siedziby w brytyjskich miastach Dinnington i Banbury. Startował również pod nazwami Virgin, Marussia Virgin, Marussia i Manor Marussia. Przez cały okres swojego istnienia jeździł na końcu stawki. Zdobył trzy punkty - dwa dzięki Julesowi Bianchiemu, jeden dzięki Pascalowi Wehrleinowi.
Historia
Team został zgłoszony jako Manor Grand Prix i 12 czerwca 2009 r. potwierdzony jako jeden z nowych zespołów Formuły 1 w sezonie 2010. Ekipa powstała z inicjatywy Johna Bootha - założyciela Manor Motorsport, zespołu który startuje obecnie w Formule 3 Euro Series oraz Nicka Wirtha, byłego właściciela zespołu Simtek, a także uczestnika wyścigów grand prix. Potwierdzono także, że dostarczycielem jednostek napędowych ma być brytyjska firma Cosworth.
W grudniu poinformowano oficjalnie o zmianie nazwy zespołu na Virgin Racing, co związane było z wejściem strategicznego sponsora - Virgin Group. Kierowcami zespołu zostali Timo Glock oraz Lucas di Grassi.
Zespół miał wiele problemów technicznych w trakcie swojego pierwszego sezonu w Formule 1. W efekcie zajęli oni ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, pomimo tego, iż ich bolid był szybszy od HRT.
W sezon 2011 ekipa weszła z nowym składem kierowców, gdyż Lukasa di Grassiego zastąpił Jerome d'Ambrosio. Team nie uczynił jednak kroku naprzód i nadal okupował koniec stawki, rywalizując z HRT. Choć tempo kwalifikacyjne ich samochodu było lepsze od auta najbliższego konkurenta, stajnia znów zajęła ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Na brak wyników zareagowano tym razem bardziej stanowczo, wymieniając osobę kierującą budową bolidów z Nicka Wirtha na Pata Symondsa. Oprócz tego ekipa zaczęła korzystać z tunelu aerodynamicznego McLarena i po sezonie zmieniła nazwę na Marussia. Rosyjska marka przejęła odpowiedzialność za zespół.
W 2012 roku stajnia utrzymała miano przedostatniej siły w stawce. Dwunasta pozycja Timo Glocka podczas GP Singapuru pozwoliła odebrać Caterhamowi 10. lokatę klasyfikacji konstruktorów, jednak cennej finansowo lokaty nie udało się Marussii zachować do końca. Rosyjski team stracił ją w finałowym GP Brazylii, gdy jego drugi kierowca, debiutant Charles Pic przegrał walkę o 11. miejsce z Witalijem Pietrowem. W trakcie sezonu stajnia straciła też swoją testerkę Marię de Villotę, która wskutek wypadku na testach aerodynamicznych bolidu została pozbawiona oka. Posadę po Hiszpance przejął Max Chilton.
Na sezon 2013 ekipa złożyła nowy duet kierowców wyścigowych, stawiając na debiutantów Julesa Bianchiego i Maxa Chiltona. Pierwszy jest protegowanym Ferrari, które w kolejnym roku dostarczy ekipie silnik V6 turbo, drugi posiada wsparcie sponsorów.
Wreszcie montując do swojego bolidu KERS, Marussia początkowo górowała nad Caterhamem w pojedynku outsiderów. Imponował zwłaszcza Bianchi. Jednak rosyjski zespół rozwijał samochód słabiej niż jego bezpośredni rywal i z czasem dał mu się przeskoczyć. Jeśli chodzi o konkurencyjność, bo w klasyfikacji generalnej konstruktorów Marussia pierwszy raz wygrała z Caterhamem batalię o cenne finansowo 10. miejsce - dzięki 13. pozycji Bianchiego na mecie kwietniowego GP Malezji.
Niestety latem Marussia straciła swojego znakomitego dyrektora technicznego Pata Symondsa, który przeszedł do Williamsa.
W sezonie 2014 ekipa nie zdołała wykorzystać rewolucji technicznej w F1 do wydobycia się z końca stawki, ale w majowym GP Monako zdobyła pierwsze punkty w swojej historii, dzięki 9. pozycji Julesa Bianchiego.
Niestety, podczas październikowego GP Japonii francuski kierowca miał dramatyczny wypadek, który przerwał jego karierę. Marussia nie ściągnęła nowego zawodnika na następny wyścig, wystawiając w domowym GP Rosji tylko jeden bolid dla Maxa Chiltona. W trzech pozostałych zawodach w ogóle nie wzięła udziału, plajtując.
Mimo niedokończenia sezonu, Marussia utrzymała 9. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, najwyższe w swojej historii.
Zespół reaktywowano na sezon 2015 pod jego pierwotną nazwą Manor. Uratowana przez Stephena Fitzpatricka, ekipa zmieniła siedzibę z fabryki w Banbury na bazę w Dinnington i wystawiła zeszłoroczny bolid, tylko zmodyfikowany pod tegoroczny regulamin techniczny F1, z zeszłorocznym silnikiem Ferrari. Kierowcami ekipy zostali Will Stevens oraz zupełny debiutant Roberto Merhi. Tego drugiego w pięciu z siedmiu ostatnich wyścigów zastąpił inny nowicjusz Alexander Rossi.
Jeżdżąc starym samochodem team w ogóle się nie liczył, zdecydowanie odstając szybkością od całej stawki. Do inauguracyjnego GP Australii nawet się nie zakwalifikował.
Stajnia miała wprowadzić nowy bolid w trakcie sezonu, ale ostatecznie postanowiła zaczekać z nim na następny rok. W międzyczasie znów zmieniła siedzibę, wracając do Banbury, lecz nie do starej fabryki.
Pod koniec sezonu zespół opuścili kierujący nim John Booth oraz Graeme Lowdon, przez różnicę zdań z Fitzpatrickiem. Odszedł też słynny spec techniczny Bob Bell, który został konsultantem ekipy ledwie kilka miesięcy wcześniej.
W 2016 roku zespół wystawił najbardziej konkurencyjny bolid w swojej historii. Niewątpliwie w sporej mierze dzięki wyposażeniu go w silnik Mercedesa.
Junior niemieckiej marki, mistrz serii DTM i debiutant w F1 Pascal Wehrlein zdobył modelem MRT05 jeden punkt, zajmując 10. miejsce w GP Austrii. Niemiec poza tym aż pięciokrotnie wchodził do drugiej części kwalifikacji.
Drugim zawodnikiem stajni przez dwanaście wyścigów był Rio Haryanto (też nowicjusz). Pierwszy Indonezyjczyk w królowej sportów motorowych nie miał pieniędzy na dokończenie sezonu, dlatego po wakacyjnej przerwie startował za niego Esteban Ocon, kolejny debiutant i następny protegowany Mercedesa.
Ekipa wzmocniona pozyskaniem zimą słynnych inżynierów Ferrari - Nicolasa Tombazisa oraz Pata Fry'a - wyprzedzała Saubera w klasyfikacji generalnej konstruktorów do przedostatnich zawodów sezonu. Ostatecznie spadła za szwajcarską stajnię, gdy ta zdobyła dwa oczka w deszczowym GP Brazylii, za sprawą dziewiątej lokaty występującego przed własną publicznością Felipe Nasra.
Przez otrzymany w ten sposób cios finansowy zespół upadł przed sezonem 2017. Szukano mu nowego właściciela, ale bezskutecznie.
Team został zgłoszony jako Manor Grand Prix i 12 czerwca 2009 r. potwierdzony jako jeden z nowych zespołów Formuły 1 w sezonie 2010. Ekipa powstała z inicjatywy Johna Bootha - założyciela Manor Motorsport, zespołu który startuje obecnie w Formule 3 Euro Series oraz Nicka Wirtha, byłego właściciela zespołu Simtek, a także uczestnika wyścigów grand prix. Potwierdzono także, że dostarczycielem jednostek napędowych ma być brytyjska firma Cosworth.
W grudniu poinformowano oficjalnie o zmianie nazwy zespołu na Virgin Racing, co związane było z wejściem strategicznego sponsora - Virgin Group. Kierowcami zespołu zostali Timo Glock oraz Lucas di Grassi.
Zespół miał wiele problemów technicznych w trakcie swojego pierwszego sezonu w Formule 1. W efekcie zajęli oni ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, pomimo tego, iż ich bolid był szybszy od HRT.
W 2012 roku stajnia utrzymała miano przedostatniej siły w stawce. Dwunasta pozycja Timo Glocka podczas GP Singapuru pozwoliła odebrać Caterhamowi 10. lokatę klasyfikacji konstruktorów, jednak cennej finansowo lokaty nie udało się Marussii zachować do końca. Rosyjski team stracił ją w finałowym GP Brazylii, gdy jego drugi kierowca, debiutant Charles Pic przegrał walkę o 11. miejsce z Witalijem Pietrowem. W trakcie sezonu stajnia straciła też swoją testerkę Marię de Villotę, która wskutek wypadku na testach aerodynamicznych bolidu została pozbawiona oka. Posadę po Hiszpance przejął Max Chilton.
Na sezon 2013 ekipa złożyła nowy duet kierowców wyścigowych, stawiając na debiutantów Julesa Bianchiego i Maxa Chiltona. Pierwszy jest protegowanym Ferrari, które w kolejnym roku dostarczy ekipie silnik V6 turbo, drugi posiada wsparcie sponsorów.
Wreszcie montując do swojego bolidu KERS, Marussia początkowo górowała nad Caterhamem w pojedynku outsiderów. Imponował zwłaszcza Bianchi. Jednak rosyjski zespół rozwijał samochód słabiej niż jego bezpośredni rywal i z czasem dał mu się przeskoczyć. Jeśli chodzi o konkurencyjność, bo w klasyfikacji generalnej konstruktorów Marussia pierwszy raz wygrała z Caterhamem batalię o cenne finansowo 10. miejsce - dzięki 13. pozycji Bianchiego na mecie kwietniowego GP Malezji.
Niestety latem Marussia straciła swojego znakomitego dyrektora technicznego Pata Symondsa, który przeszedł do Williamsa.
W sezonie 2014 ekipa nie zdołała wykorzystać rewolucji technicznej w F1 do wydobycia się z końca stawki, ale w majowym GP Monako zdobyła pierwsze punkty w swojej historii, dzięki 9. pozycji Julesa Bianchiego.
Niestety, podczas październikowego GP Japonii francuski kierowca miał dramatyczny wypadek, który przerwał jego karierę. Marussia nie ściągnęła nowego zawodnika na następny wyścig, wystawiając w domowym GP Rosji tylko jeden bolid dla Maxa Chiltona. W trzech pozostałych zawodach w ogóle nie wzięła udziału, plajtując.
Mimo niedokończenia sezonu, Marussia utrzymała 9. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, najwyższe w swojej historii.
Zespół reaktywowano na sezon 2015 pod jego pierwotną nazwą Manor. Uratowana przez Stephena Fitzpatricka, ekipa zmieniła siedzibę z fabryki w Banbury na bazę w Dinnington i wystawiła zeszłoroczny bolid, tylko zmodyfikowany pod tegoroczny regulamin techniczny F1, z zeszłorocznym silnikiem Ferrari. Kierowcami ekipy zostali Will Stevens oraz zupełny debiutant Roberto Merhi. Tego drugiego w pięciu z siedmiu ostatnich wyścigów zastąpił inny nowicjusz Alexander Rossi.
Jeżdżąc starym samochodem team w ogóle się nie liczył, zdecydowanie odstając szybkością od całej stawki. Do inauguracyjnego GP Australii nawet się nie zakwalifikował.
Stajnia miała wprowadzić nowy bolid w trakcie sezonu, ale ostatecznie postanowiła zaczekać z nim na następny rok. W międzyczasie znów zmieniła siedzibę, wracając do Banbury, lecz nie do starej fabryki.
Pod koniec sezonu zespół opuścili kierujący nim John Booth oraz Graeme Lowdon, przez różnicę zdań z Fitzpatrickiem. Odszedł też słynny spec techniczny Bob Bell, który został konsultantem ekipy ledwie kilka miesięcy wcześniej.
W 2016 roku zespół wystawił najbardziej konkurencyjny bolid w swojej historii. Niewątpliwie w sporej mierze dzięki wyposażeniu go w silnik Mercedesa.
Junior niemieckiej marki, mistrz serii DTM i debiutant w F1 Pascal Wehrlein zdobył modelem MRT05 jeden punkt, zajmując 10. miejsce w GP Austrii. Niemiec poza tym aż pięciokrotnie wchodził do drugiej części kwalifikacji.
Drugim zawodnikiem stajni przez dwanaście wyścigów był Rio Haryanto (też nowicjusz). Pierwszy Indonezyjczyk w królowej sportów motorowych nie miał pieniędzy na dokończenie sezonu, dlatego po wakacyjnej przerwie startował za niego Esteban Ocon, kolejny debiutant i następny protegowany Mercedesa.
Ekipa wzmocniona pozyskaniem zimą słynnych inżynierów Ferrari - Nicolasa Tombazisa oraz Pata Fry'a - wyprzedzała Saubera w klasyfikacji generalnej konstruktorów do przedostatnich zawodów sezonu. Ostatecznie spadła za szwajcarską stajnię, gdy ta zdobyła dwa oczka w deszczowym GP Brazylii, za sprawą dziewiątej lokaty występującego przed własną publicznością Felipe Nasra.
Przez otrzymany w ten sposób cios finansowy zespół upadł przed sezonem 2017. Szukano mu nowego właściciela, ale bezskutecznie.
Manor - podstawowe dane | |
---|---|
Wszystkie nazwy zespołu | Virgin Racing, Marussia Virgin Racing, Marussia F1 Team, Manor Marussia F1 Team, Manor Racing MRT |
Lata startów | 2010-2016 |
Lokalizacja | Dinnington (Wielka Brytania) Banbury (Wielka Brytania) |
Dostawcy silników | Cosworth, Ferrari, Mercedes |
Kierowcy | Timo Glock Lucas di Grassi Jerome d'Ambrosio Charles Pic Jules Bianchi Max Chilton Alexander Rossi Will Stevens Roberto Merhi Pascal Wehrlein Rio Haryanto Esteban Ocon |
Manor - statystyki | |
Pierwszy start | GP Australii 2010 |
Ostatni start | GP Abu Zabi 2016 |
Mistrzostwa konstruktorów | 0 |
Mistrzostwa kierowców | 0 |
Punkty | 3 |
Wyścigi | 132 |
Zwycięstwa | 0 |
Pierwsze pola startowe | 0 |
Najwyższe miejsce na mecie | 9. pozycja |
wikipedia.org, v10.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Manor
Podobne: Manor




Podobne galerie: Manor



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter