Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi

Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi

2014-08-28 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Bianchi, Wywiad, Kierowca F1
Jules Bianchi na mecie majowego GP Monako zdobył pierwszy punkty w Formule 1, zajmując bolidem Marussi znakomite 9. miejsce. W wywiadzie dla oficjalnej strony mistrzostw, Francuz opowiada o innych swoich 'pierwszych razach', jak poważnym wypadku w wyścigu, pocałunku, wizycie u sędziów, czy... goleniu.

Zobacz także: Pierwszy raz kierowcy F1 - Nico Hulkenberg
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Kamui Kobayashi
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Nico Rosberg
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Romain Grosjean
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Sebastian Vettel
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Felipe Massa
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Pastor Maldonado
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Adrian Sutil
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Max Chilton
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Kevin Magnussen
                        Pierwszy raz kierowcy F1 - Daniel Ricciardo
                       Pierwszy raz kierowcy F1 - Esteban Gutierrez


Pytanie: Kto był twoim pierwszym bohaterem w dzieciństwie?
Jules Bianchi:
Michael Schumacher. Gdy byłem młody, moje życie kręciło się wokół sportów motorowych. Zacząłem jeździć gokartami w wieku 3 lat, a potem oglądać Formułę Jeden i polubiłem Michaela, ponieważ cały czas wygrywał.
P: Pierwsze Grand Prix, jakie widziałeś?
JB
: Nie pamiętam, który dokładnie był wtedy rok, ale pamiętam jak pojechałem na Grand Prix Monako w wieku gdzieś 5 lat. Udałem się tam z przyjaciółmi moich rodziców i usiedliśmy na trybunie obok szykany przy basenie. Było naprawdę fajnie.

P: Ile miałeś lat, gdy po raz pierwszy postanowiłeś, że chcesz zostać kierowcą F1?
JB:
Zacząłem myśleć o startach w F1 później. Kiedy jesteś młody, marzysz o F1, ale także zdawałem sobie sprawę, że będzie naprawdę ciężko się tam przebić. Po prostu za każdym razem gdy wyjeżdżałem na tor, starałem się być jak najszybszy i nie myśleć o F1.
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules BianchiPierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
Ściganie się tam zaczęło bardziej chodzić mi po głowie, gdy rozpocząłem starty w juniorskich kategoriach.

P: Twój pierwszy duży wypadek w samochodzie wyścigowym?
JB:
Nie miałem poważnego ani w kartingu, ani w jednomiejscowym bolidzie. Największy przydarzył mi się na Węgrzech w 2010 roku (Bianchi doznał wtedy urazu kręgosłupa w wyścigu serii GP2, gdy obrócił bolid i wpadł na niego rywal - przyp. red.)
P: Jaki kolor miał twój pierwszy kask?
JB:
Niebiesko-czerwono-szary. Nie projektowałem go własnoręcznie, ale wybierałem barwy.

P: Jak wygrałeś swój pierwszy puchar w wyścigach i jak wyglądało to trofeum?
JB:
W kartingu. Startowałem na gokartach od 3. roku życia, lecz nie mogłem jeździć w prawdziwych wyścigach dopóki nie skończyłem 10 lat. Zdobyłem pierwsze trofeum pod koniec swojego pierwszego sezonu. Wciąż je mam - jest u rodziców. Ale nie jest zbyt duże!

P: Pierwszy samochód drogowy, jaki prowadziłeś?
JB:
Mini. To było pierwsze auto, jakie miałem po zdobyciu prawa jazdy.
P: Pierwszy dom, w którym mieszkałeś?
JB:
Znajdował się w miejscowości o nazwie Cagnes-sur-Mer na południu Francji niedaleko Nicei. To było fajne miejsce na dorastanie.

P: Jak bardzo denerwowałeś się podczas pierwszego dnia w szkole?
JB:
Nie denerwowałem się, ale nie lubię szkoły.

P: Pierwsza dyscyplina sportu, jaką uprawiałeś w dzieciństwie?
JB:
Oprócz kartingu, trochę uprawiałem judo, gdy miałem 6-7 lat.

P: Pierwsza potrawa, jaką przyrządziłeś?
JB:
Makaron z pomidorami, ale tak naprawdę nie wyszła mi za dobrze. Wiem, że taka potrawa to nic trudnego, lecz nie jestem dobrym kucharzem. Makaron się nie udał, a sos pomidorowy smakował źle.

P: Pierwsza rzecz, jaką zrobiłeś dziś rano?
JB:
Sprawdziłem telefon.
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules BianchiPierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
P: Co zrobiłeś najpierw, gdy zdobyłeś po raz pierwszy fotel w F1?
JB:
Zadzwoniłem do rodziny i zorganizowałem wspólne świętowanie.

P: Pierwsza płyta, jaką kupiłeś?
JB:
Francuskiego artysty o pseudonimie MC Solaar. To raper. Dawne czasy - gdzieś dziesięć lat temu. Był wtedy bardzo popularny, ale teraz już nie jest zbytnio.

P: Kiedy przeżyłeś swój pierwszy romantyczny pocałunek?
JB:
Mój pierwszy? Nie zdarzyło się to dopiero co! Po raz pierwszy pocałowałem dziewczynę, gdy miałem 9 czy 10 lat.

P: Kiedy po raz pierwszy zostałeś poproszony o autograf przez kibica?
JB:
Prawdopodobnie gdy zacząłem startować w Formule 3 w 2008 roku.

P: Kiedy po raz pierwszy posmakowałeś szampana?
JB:
Gdy stanąłem na podium - nie w kartingu, ponieważ tam był bezalkoholowy szampan - ale w Formule Renault.
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules BianchiPierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
P: Co zjadłbyś najpierw - owoc czy czekoladę?
JB:
Czekoladę. Lubię ciemną. Jeżeli któryś kierowca wskaże owoc, to kłamie!

P: Pierwsze słowo, które wypowiedziałeś jako dzidziuś?
JB:
Nie mam pojęcia - pewnie 'mama' albo coś takiego.

P: Pierwszy raz, kiedy zostałeś wezwany do sędziów?
JB:
Pewnie w kartingu, gdy miałem 12 lat. Chyba zepchnąłem kogoś w wyścigu czy coś takiego. Po prostu chcieli mi powiedzieć, że to nieładnie i jeżeli zrobię tak jeszcze raz, zostanę ukarany. Czułem się źle - trochę mnie to zaniepokoiło.
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules BianchiPierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
P: Ile miałeś lat, gdy pierwszy raz się goliłeś?
JB:
Około 17 albo 18.



źródło: f1.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi

Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
kam8ie 2014-08-28 21:29
Ferrari na 2015?
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
Skoczek120 2014-08-29 09:32
Mam nadzieje. :-))
Pierwszy raz kierowcy F1 - Jules Bianchi
qeg 2014-08-29 22:32
Oby! W końcu zdobył punkty w Marussii, to już nie byle co...