Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"

Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
Zostawiając na GP Kanady ogumienie w niezmienionej formie, Pirelli naraża zdrowie i życie zawodników, ostrzegł mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel.
W trakcie GP Chin oraz GP Bahrajnu doszło do kilku incydentów rozwarstwienia się opony. Pirelli przygotowało odpowiednie modyfikacje, aby zapobiec powtórce takich sytuacji, ale przez brak poparcia wszystkich teamów, w Kanadzie poprawione ogumienie zostanie tylko sprawdzone na piątkowym treningu - o ile nie spadnie deszcz. „Z tych opon zupełnie odpada bieżnik. Zagrożone jest bezpieczeństwo wszystkich kierowców". - grzmiał wczoraj Vettel. „To, że poprawionego ogumienia nie użyjemy podczas wyścigu na tak szybkim torze jak Montreal, dla mnie jest niewytłumaczalne.
„Nie chcę dramatyzować, ale wypadek Felipe Massy (podczas kwalifikacji do GP Węgier 2009) pokazał, co może się stać, kiedy uderza coś w kask zawodnika. Nie chcę, aby latający bieżnik wylądował na mojej głowie". - dodał reprezentant Red Bulla w innym wywiadzie. Nowe opony mają zaliczyć wyścigowy debiut za dwa tygodnie na torze Silverstone, jednak szef Lotusa - Eric Boullier powiedział właśnie mediom, że „tak się nie stanie".
„Tutaj Pirelli przetestuje to ogumienie, lecz potrzebuje zgody wszystkich zespołów, aby wprowadzić je na stałe, a dziś takowej nie ma". - wyjaśniał Francuz.
W trakcie GP Chin oraz GP Bahrajnu doszło do kilku incydentów rozwarstwienia się opony. Pirelli przygotowało odpowiednie modyfikacje, aby zapobiec powtórce takich sytuacji, ale przez brak poparcia wszystkich teamów, w Kanadzie poprawione ogumienie zostanie tylko sprawdzone na piątkowym treningu - o ile nie spadnie deszcz. „Z tych opon zupełnie odpada bieżnik. Zagrożone jest bezpieczeństwo wszystkich kierowców". - grzmiał wczoraj Vettel. „To, że poprawionego ogumienia nie użyjemy podczas wyścigu na tak szybkim torze jak Montreal, dla mnie jest niewytłumaczalne.
„Nie chcę dramatyzować, ale wypadek Felipe Massy (podczas kwalifikacji do GP Węgier 2009) pokazał, co może się stać, kiedy uderza coś w kask zawodnika. Nie chcę, aby latający bieżnik wylądował na mojej głowie". - dodał reprezentant Red Bulla w innym wywiadzie. Nowe opony mają zaliczyć wyścigowy debiut za dwa tygodnie na torze Silverstone, jednak szef Lotusa - Eric Boullier powiedział właśnie mediom, że „tak się nie stanie".
„Tutaj Pirelli przetestuje to ogumienie, lecz potrzebuje zgody wszystkich zespołów, aby wprowadzić je na stałe, a dziś takowej nie ma". - wyjaśniał Francuz.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
korba 2013-06-07 11:59
Może i tym się przydarzyć coś niemiłego z oponami którzy nie chcą żadnych zmian w umocnieniu bieżnika oponowego.
Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
pPPp 2013-06-07 13:05
F1 od dawna jest niewytłumaczalna. Kiedyś większość zespołół odmówiła startów na Indy z powodu kilku "kapci". Teraz opony rozpadają się jak w zegarku i jest luz (a przypominam, że awaria tylnej gumy może być zabójcza, o czym np. aż za dobrze wiedzą w zespole pracującym przy startach Audi w Le Mans). Tak samo zabójcze może być zmienne aero (m.in. zakazane w USA). DRS miał być bezawaryjny, a już były co najmniej dwie awarie, przy czym ostatnio zacięło się w niebezpiecznym położeniu. Co będzie, jeśli komuś to się przydarzy na Parabolice albo w Spa?
Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
meamea 2013-06-07 13:10
jakoś ani lotusowi ani force india ani sauber ani williams caterham czy merussia nie narzekają na opony, a nawet taki zespół jak lotus potrafi ostro na nich cisnąć, wiec to nie jest tak do konca wina opon a bolidów które nie zostały skonstruowane pod opony, wiec teraz ci co maja tak owe bolidy narzekają na bezpieczenstwo, jak nie chą by się coś stało to niech jeżdzą wolniej albo niech przekostruują bolid, proste dla mnie, każy widział jakie sąopony już w zeszłym roku jak i w lutowych testach, wiec nie rozumiem jak taki zespół jak rb jeszce nie podjął kroków by z tych opon wyciskać jak najwiecej
Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"
Mclaren 2013-06-07 13:29
Ventylek pewnie był nastawiony na zwycięstwa i zdobywanie 1 pola od początku zapewne myślał że będzie miał powtórke z 2011r ale naszczęście tak nie jest i teraz żali się że to wina opon hahah co za lamer.Przyznam że mnie to bardzo cieszy że Merole miażdżą wszystkich podczas kwalifikacji oby tak dalej.Bo taki Alonso i Raikonen potrafią walczyć i się przeciskać z dalszych pozycji.
Podobne: Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"




Podobne galerie: Vettel rozdrażniony przełożeniem wyścigowego debiutu nowych opon. "To niewytłumaczalne"

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć