Verstappen przyznał się do winy w wypadku bolidem F1

a takie buńczuczne zapowiedzi były.

Facet nie ma nawet prawa jazdy a już prowadzi 700 konne monstrum. Chore!

Ehhh, co ma prawo jazdy do wyścigów. Prawko nie mówi o tym, że umiesz jeździć, ono jedynie na to pozwala (w świetle prawa). Większość użytkowników krytykuje młodych, bo im zwyczajnie zazdroszczą. Jeśli ktoś dostaje szansę dostania się do F1 (nie mówię o Paydriverach), to byłby id**, jeśli by ją odrzucił. Śmieszą mnie wypowiedzi o wieku w F1, bo Kvyat moim zdaniem radzi sobie świetnie. Dostanie lepszy bolid to zostanie mistrzem świata, a nie jak Button, który dominował tylko przez jeden sezon, a teraz dostaje od debiutanta Magnussena. Młodzi kierwocy jeżdżą inaczej, bo nie martwią się o rodzinę, dzieci, itd. Nie patrzą też na zarobki, bo chcą osiągnąć swój wymarzony cel (popatrzcie na kierowców Red Bulla). Na koniec dodam, że tym którzy krytykują i nie mają pojęcia o wyścigach polecam "MAŚĆ NA BÓL DUPY", bo zazwyczaj to oni są życiowymi nieudacznikami i zazdroszczą lepszym.

Idealny15115 nie zamierzałem z Tobą polemizować.. No ale sam się prosisz... Jeżeli ktoś dostaje ofertę wejścia do F1 to powinien mieć jakieś doświadczenie. Verstappen przesiada się praktycznie z gokartu do bolidu F1. To komedia. Mówisz o paydriverach... A ta sytuacja? To czysty marketing. Dostał kokpit nie dzięki dokonaniom i umiejętnościom, tylko dzięki pieniądzom. I nie obrażaj innych, bo pozujesz na 10- letniego, "idealnego' hejtera. Ot moje zdanie.

@Frodo !! bravo 4U, popieram. @Idealny15115 widać że gó...o wiesz

to, że ktoś dostał kokpit to nie do końca zasługa talentu. Sponsorzy też się liczą. O znajomościach i układach nie wspominam. Talentów jest pełno, może nawet większe niż on. Jednak nie wszyscy mają kasę, sponsorów i układy. Ja nikomu nie zazdroszczę. Tylko zamiast głosić buńczuczne zapowiedzi ah i och. Niech najpierw pokaże co potrafi. A potem będą przechwałki. Poza tym, gdyby był taki opanowany szpec nie rozwalił by auta przy głupim kręceniu bączków czy jakoś tak. Bo nawet tego filmiku nie oglądałem i zamiaru nie mam.

http://www.fiaf3europe.com/en/drivers/30/Max-Verstappen/index.html Jeśli ktoś mówi, że nie ma talentu :-D. Co do marketingu się zgodzę. Vettel dostał szansę w 2007 roku (GP USA), wykorzystał ją i przebił się do bardzo dobrego teamu. Pytanie czemu... (radzę pomyśleć) Teraz większość krytyków powie, że nie umie on jeździć, 4 tytuły z rzędu i porównywanie do Schumachera, wybitnego specjalisty, któremu cały team pomagał, a inni kierowcy oddawali pozycje. W Red Bullu jakoś Webber miał taki sam samochód, a nie przypominam sobie sytuacji z team orders, że Vettel dziwnym trafem go wyprzedził pod koniec wyścigu. Mniejsza o to. Dajmy szansę młodym, w tym roku debiutanci w większości górują, a taki doświadczony zawodnik jak Raikkonen jeździ jak typowy świeżak. Poczekamy, zobaczymy. Jeśli ktoś czuje się urażony to przepraszam, bo poprzedni post nie miał na celu nikogo obrażać, ani dyskryminować. Każdy ma prawo do swojego zdania i to powinniśmy docenić.

Idealny15115, sorry, jestem Ci winien duże przeprosiny. Źle Cię oceniłem po pierwszym poście. Masz rację, że każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest takie, że to komedia i porażka. Nie myślę dobrze anie o Bernim, ani o Red Bull'u ani o Maxie. Nasze zdania zweryfikuje jego jazda na treningach, przedsezonowych testach oraz wyścigach następnego sezonu. Eh.. Szkoda, że światem rządzą pieniądze... Gdyby nie to, to może my byśmy się ścigali :-P (to tak na rozluźnienie atmosfery):-)

"jeżdżę jak Alonso" buahahahhahahahah