Withmarsh: Celujemy tylko w zwycięstwa

Zespół McLaren jedzie do Szanghaju ze świadomością, iż nadal nie prezentuje 100% swojego potencjału i dlatego traci 10 punktów do Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Pomimo tego, że ekipa z Woking wygrała jeden z trzech pierwszych wyścigów sezonu, jej szef, Martin Withmarsh, żywi nadzieję na jeszcze lepszy występ w Chinach. McLaren jedzie na czwarte w tym roku GP w dużo lepszej formie, niż robił to przed rokiem, kiedy to ekipa cierpiała z powodu afery "liegate", oraz miała cztery razy mniej punktów, niż prowadzący wtedy Brawn GP. Withmarsh nie pozostawia jednak złudzeń, znaczące usprawnienia są nadal niezbędne. "Mamy swoje standardy, najwyższe standardy. Według nich nie spełniliśmy założonych sobie zadań i oczekiwań na pierwsze trzy wyścigi, pomimo wygrania jednego z nich. Nadal musimy bardzo ciężko pracować by poczuć, że wszystko jest tak jak tego byśmy chcieli," wyjaśnił Withmarsh. "Kiedy spojrzy się na tabele, gdzie jesteśmy drudzy w klasyfikacji konstruktorów, a Jenson i Lewis są bardzo blisko lidera mistrzostw kierowców, to wtedy to może brzmieć zbyt samokrytycznie, ale proszę nie zapominać, że nasz zespół to Vodafone McLaren Mercedes, my zawsze celujemy tylko w zwycięstwa i tylko w liderowanie stawce. Zawsze."Wishmarsh teraz chce wyeliminować błędy, które wcześniej zostały popełnione, po to by móc stać się największym pretendentem do zwycięstw i walki o mistrzostwo. "Jedną z największych zalet naszego zespołu jest jego ogromna siła płynąca z wewnątrz," kontynuował Brytyjczyk. "Po solidnym starcie do sezonu, jesteśmy teraz przekonani, iż staniemy się jeszcze bardziej przerażającym konkurentem dla innych już w Chinach, a później w Europie."