Vettel znów mówi o utraconej szansie na triumf

Sebastian Vettel twierdzi, że mógł włączyć się do rywalizacji Lewisa Hamiltona i Daniela Ricciardo o wygraną w wyścigu Formuły 1 o GP Monako, gdyby nie utknął za Felipe Massą po pit-stopie.

Kierowca Ferrari osiągnął metę jak czwarty, ustępując dodatkowo Sergio Perezowi z Force India. Vettel tracił czas za Massą, kiedy wymienił opony z deszczówek na przejściówki, a zawodnik Williamsa wciąż tego nie zrobił i jechał gorszym tempem.

Mimo wyraźnej przewagi szybkości Niemiec nie zdołał wyprzedzić Brazylijczyka na ulicach Monte Carlo.

Później jeszcze miał podobną sytuację, gdy założył na slicki. Vettel jak po kwalifikacjach przekonuje, że problemy kosztowały go szanse na walkę nawet o pierwsze miejsce.

„Rozegraliśmy agresywnie pierwszy postój, co jak uważam było właściwe, ale musiałem wtedy znaleźć sposób na przejście Felipe, a nie zrobiłem tego". - tłumaczył. „Straciłem przez to cały pęd, dlatego wtedy wplątaliśmy się w całą tą grupę".

„Gdybym wyprzedził Felipe, skupiałbym się bardziej na pierwszych dwóch pozycjach zamiast martwić o miejsce na podium".

„Tam przegraliśmy. Bolid pozwalał na więcej".

Vettel jeszcze liczył na odwrócenie się losów wyścigu w końcówce, oczekując dodatkowych pit-stopów Hamiltona i Ricciardo. Brytyjczyk oraz Australijczyk dostali bardziej miękkie opony od niego (odpowiednio ultramiękkie i supermiękkie, Vettel otrzymał miękkie). Jednak nie zużyły się im.„Szczerze mówiąc myślałem, że obaj jadą na ultramiękkiej mieszance, ale tak - spodziewałem się, że wpadną w tarapaty i będę musieli odbyć kolejny postój". - powiedział.

„(...) Stopniowo zmniejszaliśmy stratę do liderów, ale nie było szans ich dopaść, dopóki nie zjadą na jeszcze jeden pit-stop. Niestety nie zrobili tego".