Vettel przyznał, że obgryzał paznokcie

Sebastian Vettel przyznał, że oglądając pod koniec kwalifikacji do GP Singapuru poczynania rywali, bał się utraty pole position.Mistrz świata w Q2 zdystansował resztę stawki na niemal sekundę, a po pierwszych przejazdach w Q3 miał przewagę 0.6 sekundy. Nabrał takiej pewności siebie, że dla zaoszczędzenia opon odpuścił ostatnią próbę poprawienia czasu. Jednak konkurenci byli bliscy pobicia rezultatu kierowcy Red Bulla. Niemiec obserwując ich szybką jazdę gryzł paznokcie. „To dziwne uczucie, ponieważ stoisz w garażu, do końca są dwie minuty, więc wiesz, że już za późno na wyjazd, a inni atakują twoją pozycję. Nie możesz nic zrobić". - mówił Vettel. „Bacznie przyglądałem się czasom sektorów kierowców. Mark (Webber) poprawił rekord pierwszej partii trasy, a Romain (Grosjean) drugiej, szczęśliwie pojechałem wystarczająco szybko w trzeciej i utrzymałem się na czele. Nico (Rosberg) był blisko zepchnięcia mnie z pole position. „Jestem bardzo szczęśliwy, bo mogło się nie udać.

„Dzisiejszy obraz stawki wygląda bardziej tak, jak tego oczekiwałem. Zwłaszcza jeśli chodzi o Mercedesa - są bardzo blisko nas".

Sebastian zgodził się, że darując sobie drugi przejazd w Q3 nie ocenił właściwie sytuacji. „Nie wiedzieliśmy, jak bardzo jeszcze nagumuje się tor, dodatkowo gdy jedziesz kolejny raz, lepiej czujesz opony i trasę". - wyjaśniał. „Myśleliśmy, że mój czas wystarczy. No i ostatecznie wystarczył".