Formuła 1 przyspieszyła w Singapurze względem zeszłego roku o 3,5 sekundy. Zobacz porównanie (wideo)

Lewis Hamilton przejechał mega okrążenie we wczorajszych kwalifikacjach Formuły 1 do nocnego GP Singapuru. Co ciekawe, wykręcił czas lepszy aż o mniej więcej 3,5 sekundy od rezultatu, który dał Sebastianowi Vettelowi pole position na ulicznym torze Marina Bay rok temu.

Zobaczcie porównanie przejazdów dwóch czterokrotnych mistrzów świata.
Skąd taki skok w szybkości? Po pierwsze, zespoły F1 cały czas pracują nad poprawianiem osiągów swoich bolidów. Po drugie, w tym roku kierowcy mają do dyspozycji dużo bardziej miękkie i znacznie przyczepniejsze opony. Może też Hamiltonowi udało się pokonać wyjątkowe okrążenie, jakie zdarza się raz na milion.

Jest coś jeszcze - tor w Singapurze odrobinę przeprofilowano między zakrętami nr 16 oraz 17 i skrócono o 2 metry, a także wymieniono mu asfalt w niektórych miejscach.

Warto dodatkowo wspomnieć, że Hamilton pojechał szybciej o blisko 12 sekund w porównaniu do 2009 roku, gdy zdobywał pole position w Singapurze po raz pierwszy. To istna przepaść, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, iż dziewięć lat temu uliczna pętla wyglądała inaczej (miała m. in. szykanę Singapore Sling), a kierowcy nie kwalifikowali się z pustym bakiem paliwa.