Vettel: Powinniśmy być na pole position

Sebastian Vettel uważa, że nadal może wygrać jutrzejszy wyścig, pomimo tego, iż nie udało mu się wygrać dzisiejszych kwalifikacji.

Vettel, który wydawał się być faworytem do wygrania kwalifikacji, przegrał walkę z Fernando Alonso. Niemiec który był najszybszy w pierwszej i drugiej części czasówki, ustąpił Hiszpanowi o mniej niż 0,1 sekundy. Kierowca Red Bulla twierdzi, że to on powinien startować z pierwszej pozycji, jednak ostatnia sesja nie przeszła tak płynnie, jakby się tego spodziewał.

"Przegrałem dziś minimalnie, ale to była moja wina - powinniśmy być na pole position. Moje przejazdy nie były płynne ze względu na tłok, który napotkałem, ale cóż - tak bywa" - powiedział Vettel. "Jutrzejszy dzień jest ważniejszy i patrząc na to, że startuję z drugiej pozycji, może być dobrze. Na dodatek, jeśli spadnie deszcz, wszystko będzie możliwe. Nasz samochód jest szybki, bez względu na panujące warunki".

"Oczywiście nie jesteśmy w idealnej sytuacji. Jednakże nawet jeśli w pierwszy zakręt wjedziemy na drugiej, bądź trzeciej pozycji, to nadal będziemy walczyć o zwycięstwo" - dodał Niemiec.