Schumacher: Do spektakularnego odejścia potrzebuję lepszego bolidu

Michael Schumacher twierdzi, że jeżeli przed odejściem na sportową emeryturę ma uzyskać jeszcze jakiś imponujący wynik, Mercedes musi „znacząco" poprawić swój bolid. Siedmiokrotny mistrz świata, który zrezygnuje z Formuły 1 po sezonie 2012, w czerwcowym GP Europy po raz pierwszy jako reprezentant Srebrnych Strzał stanął na podium, ale od tamtej pory jego najlepszym rezultatem było tylko szóste miejsce. „Wszystko zależy od tego, czy zdołamy znacząco ulepszyć nasz samochód, czy nie". - odparł spytany o nadzieje na jeszcze jeden mocny występ. „Biorąc pod uwagę naszą formę w ostatnich Grand Prix, potrzebujemy trochę szczęścia, ale nie możemy polegać wyłącznie na nim. Zatem ciągle pracujemy nad bolidem i mamy nadzieję go przyśpieszyć. Zależy, w jakim tempie będziemy to robić".
Schumacher dodał, że charakterystyka toru Yeongam, gdzie tego weekendu zostanie rozegrane GP Korei, powinna pozwolić Mercedesowi wejść do czołowej dziesiątki kwalifikacji. Tydzien temu na Suzuce sztuka ta nie udała się ani "Schumiemu", ani jego zespołowemu partnerowi Nico Rosbergowi.

„Biorąc pod uwagę układ trasy, nasz pakiet powinien tutaj funkcjonować dosyć dobrze". - przewidywał starszy Niemiec. „Nie wiem, co to dokładnie znaczy, ale liczę na Q3 w kwalifikacjach. Potem zobaczymy. Patrząc na tempo wyścigowe w Japonii, nie było tak źle. Sobotnia czasówka nie była świetna, lecz moje najszybsze okrążenie nie było tak dalekie od rekordowych kółek liderów".