Ross Brawn ostrożnie o szansach w nowym sezonie

Jednym z ciekawszych pytań dotyczących zbliżającego się wielkimi krokami nowego sezonu Formuły 1 jest postawa zespołu Mercedesa. Rozstrzygnie się czy powrót Michaela Schumachera był wielką pomyłką, czy może jednak Niemiec utrzeli kolejne Grand Prix do swojej ogromnej kolekcji.

Bardzo wiele zależy od bolidu. Schumacher po rozłące z Formuła 1 to już nie ten sam kierowca i same umiejętności mu nie wystarczą, aby zniwelować różnicę do czołówki. Aby odnieść kolejne zwycięstwo potrzebuje konkurencyjnego bolidu albo... wielkiego szczęścia. W testach przedsezonowych Mercedes prezentował solidną formę. Tak naprawdę jednak trudno oceniać siłę bolidu wyłącznie na podstawie testów. Teamy mają różne programy testów i ich szybkość podczas ich trwania nie musi odzwierciedlać realnej formy. Słowo "sprawdzam" usłyszymy w Melbourne. Zespoły będą musiały pokazać co mają w kartach. Czy Mercedes ma w rękawie asa? Ross Brawn stara się trzymać fason ale o szansach na zwycięstwo wypowiada się dość ostrożnie. Zwraca uwagę na zmiany regulaminowe, które powodują, iż nowy sezon może przynieść sporo niespodzianek - szczególnie w pierwszych wyścigach. Mniejszy optymizm od swojego szefa prezentuje Michael Schumacher, który nie spodziewa się fajerwerków. Zegar tyka, a czas na pewno nie gra na korzyść Niemca. Czy Mercedes będzie w stanie dostarczyć zwycięski bolid zanim Schumi powiesi ostatecznie kombinezon na kołku?