Rosberg liczył na jeszcze lepszy czas

Nico Rosberg powiedział, że spodziewał się pojechać szybciej na testach Formuły 1 na torze Barcelona-Catalunya w niedzielę, choć uzyskany przez niego czas został odebrany jako pierwszy pokaz siły broniącego mistrzowskich tytułów Mercedesa.

Rosberg ustanowił rezultat 1:24.321 na pośrednich oponach i stracił tylko 0.254 sekundy do rekordu całych testów Romaina Grosjeana zanotowanego na super miękkiej mieszance, według Pirelli szybszej do dwóch sekund na okrążeniu. Udzielając wywiadu dziennikarzom Niemiec stwierdził, że powinien mieć jeszcze lepszy wynik.

Spytany o swoje "imponujące" tempo na pośrednim ogumieniu, wicemistrz świata odparł: „Jeżeli tak mówisz! Nie było tak imponujące według naszych danych, patrząc na czasy z poprzednich dni.

„Ale zbliżamy się do celu. Tak - jesteśmy pewni swego i sądzimy, że mamy dobry bolid.

„(Lecz) mamy oko na rywali, ponieważ niektórzy z nich wykręcali dosyć mocne czasy.

„Sytuacja nie jest jednoznaczna na ten moment, tak czy inaczej znajdujemy się w korzystnym położeniu". Rosberg potwierdza silny wiatr

Nico żalił się po niedzielnych zajęciach na trudności spowodowane silnymi podmuchami wiatru, które zostały wcześniej wskazane jako przyczynę wypadków Fernando Alonso i Carlosa Sainza Juniora.

„Miałem naprawdę ciężki dzień przez wiatr". - mówił. „Rzadko zdarza się, by było tak trudno poznawać bolid.

„Za każdym przejazdem zachowywał się inaczej, zmieniał się z zakrętu na zakręt, w zależności skąd wiało.

„To sprawiło, że testy były ekstremalnie trudne.

„Bądź co bądź udanie zakończyliśmy te zajęcia. Nie było żadnych większych problemów z samochodem, trochę pojedziliśmy, kręciliśmy solidne czasy - więc jest pozytywnie".