Red Bull zachwycony "sensacyjnym" wyprzedzaniem Verstappena

Szef Red Bulla - Christian Horner nazwał sensacyjnym atak Maxa Verstappena na Nico Rosberga w dzisiejszym wyścigu Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii.

Znany z widowiskowych wyprzedzań Verstappen okrasił zawody na Silverstone efektownym przejściem po zewnętrznej na przesychającej nawierzchni lidera klasyfikacji generalnej sezonu. W ten sposób przedzielił kierowców Mercedesa i awansował na pozycję wicelidera wyścigu.

„Ten manewr w zakręcie Becketts... był dosyć sensacyjny". - ekscytował się Horner. Sam Verstappen komentował: „Na przejściowych oponach mieliśmy świetne tempo. Szkoda, że nie mogłem wyprzedzić Nico na początku, nie było widoczności i musiałem odpuszczać na prostych, aby dostrzegać punkty hamowania".

„Ale w końcu go wyprzedziłem, a potem zbliżałem się do Lewisa (Hamiltona). Nawet po wymianie opon na slicki finiszowałem tylko 8,2 sekundy za nim. Sądzę, że to dla nas wspaniały wynik". Rosberg z kolei powiedział o Verstappenie: „Był trochę denerwujący! Stoczyliśmy dobrą walkę!"

Niemcowi jednak bardziej podobało się, jak odzyskiwał drugie miejsce od 18-latka pod koniec wyścigu.

„Za pierwszym razem nie powalczyliśmy dużo, wszystko wydarzyło się dosyć szybko". - wskazywał. „Ale na suchym torze było świetnie, graliśmy na doładowanie ERS".

„Chciałem, żeby wyczerpał swoje, lecz gdy to zrobił, moje też już było puste. Ostatecznie się udało, ale wykonywał świetną robotę broniąc się - było fajnie".

„Potem próbowałem gonić Lewisa, ale nie było to możliwe".

O ile Rosberg i tak osiągnął metę przed Verstappen, o tyle jeszcze może za niego spaść, ponieważ jest zagrożony karą za otrzymanie na finałowych okrążeniach być może nielegalnych wskazówek przez radio, co poradzić na szwankującą skrzynię biegów.

Ricciardo ma dosyć czwartych miejsc

Drugi kierowca Red Bulla - Daniel Ricciardo znowu zajął 4. pozycję. Australijczyk uplasował się na niej już piąty raz w tym sezonie na dziesięć dotąd rozegranych wyścigów.Został w tyle za czołową trójką, gdy ta wymieniła opony z deszczówek na przejściówki przy wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa (VSC) i straciła na pit-stopie mniej niż normalnie.

Ricciardo jak wielu innych kierowców zaliczył postój wcześniej.

„Zdecydowanie mam dosyć tych czwartych miejsc". - powiedział. „Niestety naprawdę po prostu nie działo się wiele w tych zawodach. Mieliśmy pecha z wirtualnym safety carem, pojawił się w niewłaściwym dla nas momencie i straciliśmy na tym ponad 10 sekund".Red Bull atakuje Ferrari

Przy trzecim miejscu Verstappena i czwartym Ricciardo, Red Bull zbliżył się w klasyfikacji generalnej konstruktorów do drugiego Ferrari na 9 punktów.

Horner jest zdopingowany przeważaniem Czerwonych Byków nad Scuderią w Wielkiej Brytanii.„Miejmy nadzieję będziemy mogli utrzymać rozpęd i zbliżyć się trochę bardziej do Mercedesa na Węgrzech". - zaczął. „Jednak tak naprawdę naszym celem jest dogonienie Ferrari - i teoretycznie druga połowa sezonu powinna być dla nas lepsza niż pierwsza".

„Myślę, że stoczymy z nimi wspaniałą bitwę. Najbardziej budujące jest to, o ile szybsi byliśmy dziś od nich, gdy mieliśmy przed sobą wolny tor".