Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
Red Bull wbrew ostatnim doniesieniom nadal negocjuje pozyskanie silnika Mercedesa w Formule 1, zasugerował nieoczekiwanie szef austriackiego zespołu Christian Horner.
Producentowi popularnego napoju energetyzującego grozi perspektywa zaprzestania startów w F1 po sezonie 2015 ze względu na brak hybrydowej, 1,6-litrowej jednostki napędowej V6 turbo dla swojego głównego teamu i siostrzanej stajni Toro Rosso. Wydawało się, że Red Bulla może uratować jedynie motor Ferrari, ale Horner wczoraj na antenie Servus TV niespodziewanie oznajmił, iż Czerwone Byki rozmawiają na temat zakupu silnika nadal z dwoma producentami.
Choć Mercedes publicznie odmówił im swojej jednostki i już ogłosił udostępnienie jej w zamian Manorowi, Brytyjczyk dał do zrozumienia, że to właśnie najlepszy w stawce motor niemieckiej marki jest drugą obok silnika Ferrari opcją dla jego stajni.
„W F1 są dwa konkurencyjne silniki - Mercedesa i Ferrari. Prowadzimy rozmowy z dwoma producentami". - powiedział Horner. Potem zaś odnosząc się do wykluczenia możliwości sprzedaży silnika Mercedesa Red Bullowi przez dowodzącego Mercedesem w sportach motorowych Christiana „Toto" Wolffa, Horner stwierdził: „Tej decyzji nie podejmuje Toto Wolff. Podejmują ją ludzie wyżej.
„Za kulisami toczy się wiele dyskusji i oczywiście szef F1 - Bernie Ecclestone martwi się o naszą przyszłość".
Horner dodatkowo powtórzył, że Red Bull i Toro Rosso muszą zdobyć silnik bardzo szybko, inaczej mogą nie zdążyć przygotować bolidu na sezon 2016.
„To ważna sprawa, którą załatwimy miejmy nadzieję w przeciągu paru najbliższych tygodni". - mówił. „Sytuacja jest krytyczna. Robi się już późno dla nas - bardzo późno.
„Jest początek października i projektanci chcą wiedzieć, co robić z modelem RB12.
„Kiedy chcielibyśmy mieć wyjaśnioną sytuację? Dwa tygodnie temu!
„Adrian Newey powiedził mi »Christian, potrzebujemy odpowiedzi. Wiem, co zrobić z przodem i z tyłem bolidu, ale muszę też wiedzieć, jak zbudować środek.«„Nie chodzi bowiem tylko o silnik, ale również o chłodzenie, które wpływa na kształt sekcji bocznych samochodu. Chodzi też o przeniesienie napędu, które ma wpływ na kształt tyłu.
„(...) Aktualnie - jak tu siedzę - nie mamy rozwiązania sytuacji.
„Tak, nasze obecne położenie stanowi pewną przewagę nad nami dla innych zespołów, ale pracujemy tak dobrze, że możemy sobie poradzić z opóźnieniem. Cała załoga jest bardzo zmotywowana, pragniemy znów zwyciężać.„Nie chcemy natomiast dalej mieć takiej konkurencyjności, jak przez ostatnie półtora roku".
Producentowi popularnego napoju energetyzującego grozi perspektywa zaprzestania startów w F1 po sezonie 2015 ze względu na brak hybrydowej, 1,6-litrowej jednostki napędowej V6 turbo dla swojego głównego teamu i siostrzanej stajni Toro Rosso. Wydawało się, że Red Bulla może uratować jedynie motor Ferrari, ale Horner wczoraj na antenie Servus TV niespodziewanie oznajmił, iż Czerwone Byki rozmawiają na temat zakupu silnika nadal z dwoma producentami.
Choć Mercedes publicznie odmówił im swojej jednostki i już ogłosił udostępnienie jej w zamian Manorowi, Brytyjczyk dał do zrozumienia, że to właśnie najlepszy w stawce motor niemieckiej marki jest drugą obok silnika Ferrari opcją dla jego stajni.
„W F1 są dwa konkurencyjne silniki - Mercedesa i Ferrari. Prowadzimy rozmowy z dwoma producentami". - powiedział Horner. Potem zaś odnosząc się do wykluczenia możliwości sprzedaży silnika Mercedesa Red Bullowi przez dowodzącego Mercedesem w sportach motorowych Christiana „Toto" Wolffa, Horner stwierdził: „Tej decyzji nie podejmuje Toto Wolff. Podejmują ją ludzie wyżej.
„Za kulisami toczy się wiele dyskusji i oczywiście szef F1 - Bernie Ecclestone martwi się o naszą przyszłość".
Red Bull potrzebuje silnika pilnie
Horner dodatkowo powtórzył, że Red Bull i Toro Rosso muszą zdobyć silnik bardzo szybko, inaczej mogą nie zdążyć przygotować bolidu na sezon 2016.
„To ważna sprawa, którą załatwimy miejmy nadzieję w przeciągu paru najbliższych tygodni". - mówił. „Sytuacja jest krytyczna. Robi się już późno dla nas - bardzo późno.
„Kiedy chcielibyśmy mieć wyjaśnioną sytuację? Dwa tygodnie temu!
„Adrian Newey powiedził mi »Christian, potrzebujemy odpowiedzi. Wiem, co zrobić z przodem i z tyłem bolidu, ale muszę też wiedzieć, jak zbudować środek.«„Nie chodzi bowiem tylko o silnik, ale również o chłodzenie, które wpływa na kształt sekcji bocznych samochodu. Chodzi też o przeniesienie napędu, które ma wpływ na kształt tyłu.
„(...) Aktualnie - jak tu siedzę - nie mamy rozwiązania sytuacji.
„Tak, nasze obecne położenie stanowi pewną przewagę nad nami dla innych zespołów, ale pracujemy tak dobrze, że możemy sobie poradzić z opóźnieniem. Cała załoga jest bardzo zmotywowana, pragniemy znów zwyciężać.„Nie chcemy natomiast dalej mieć takiej konkurencyjności, jak przez ostatnie półtora roku".
źródło: Servus TV
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
panafinea 2015-10-06 12:36
RB wyklucza ewentualność, że nie będą zawsze wygrywać w F1. To, co jest zupełnie naturalne dla wszystkich wielkich w tym sporcie, jest całkowicie nie do przyjęcia dla RB. Od lat mieli Renault, na którego się wypięli z własnej woli. Niech poszukają sobie innej piaskownicy, bo tych ich skamleń już nie da się słuchać. Mogą sobie znaleźć inną trampolinę dla własnego marketingu, a F1 niech zostawią w spokoju.
Podobne: Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
Spalanie oleju w F1 wciąż niezamkniętym tematem »
Ocena FIA nt. różnic w osiągach silników F1 absurdalna dla Marko »
Silniki Mercedesa, Ferrari i Renault mieszczą się w 0,3 sekundy wg analizy FIA »
Red Bull podtrzymuje groźbę odejścia z F1 »
Podobne galerie: Red Bull jeszcze ma szanse na silnik Mercedesa?! "Rozmawiamy z dwoma producentami"
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć