Red Bull: Silnik Mercedesa może mieć jeszcze większą przewagę w sezonie 2015

Rywale Mercedesa dominującego w Formule 1 zamiast zblizyć się do niego w przyszłym sezonie, mogą mieć nawet większą stratę, obawia się szef Red Bulla - Christian Horner.

Mercedes wygrał tego roku 16 z 19 wyścigów i zdobył w cuglach mistrzostwo świata konstruktorów oraz kierowców z Lewisem Hamiltonem. Za największą broń niemieckiej marki uważa się jej silnik V6 turbo, którego przewagę mocy nad jednostką Renault napędzającą samochody Red Bulla Horner oszacował ostatnio na 75 koni mechanicznych.

Według informacji Brytyjczyka, Mercedes jeszcze zdecydowanie usprawnia swój motor na 2015 rok i bez zezwolenia na rozwój silników w trakcie sezonu, blokowanego przez Srebrne Strzały, ich supremacja może się tylko umocnić. „Nie skreślamy następnego sezonu, ale biorąc pod uwagę przewagę Mercedesa i szykowaną przez niego poprawę osiągów na 2015 rok, o której słyszałem, zmniejszenie naszej straty będzie ogromnym wyzwaniem". - powiedział Horner.

„Jeśli wierzyć liczbom krążącym po padoku, różnica między Mercedesem i rywalami może się zwiększyć zamiast zmniejszyć. Byłoby to raczej dołujące!" Spytany, czy Renault nie może nic zrobić, aby zbliżyć Red Bulla do dominującego zespołu, Horner odparł: „Może nas podprowadzić, ale raczej nie dorówna tegorocznym osiągom motoru Mercedesa, a Mercedes oczywiście nie będzie stał w miejscu. Ferrari prawdopodobnie jest w tak samo trudnej sytuacji.

Silnik V6 turbo Renault w F1

„Bardzo ciężko odrabiać stratę, kiedy rozwój silników jest zamrożony od końca lutego".

Ferrari faktycznie też nie robi sobie większych nadziei na rzucenie wyzwania Mercedesowi w 2015 roku.

„Widać, jak imponująca jest ich przewaga". - mówił były szef włoskiej stajni Marco Mattiacci, zanim stracił swoje stanowisko.„Ferrari potrzebuje więc dużego, dużego skoku naprzód, a czas nie jest po naszej stronie. Dlatego spodziewamy się dosyć trudnego sezonu w przyszłym roku".

Jedyna nadzieja w Hondzie, która zapewniła, że dorówna Mercedesowi swoim silnikiem dla McLarena na sezon 2015. Jednak McLaren ma sporą stratę do odrobienia z kolei w samym bolidzie, skoro dysponując jednostką Mercedesa zajął tego roku znów dopiero 5. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.Red Bull liczy na przełamanie dominacji Mercedesa w sezonie 2016, na który forsuje zniesienie jakichkolwiek ograniczeń w rozwijaniu silników, lub nawet kolejną zmianę jednostek napędowych i wprowadzenie V6 twin-turbo bez systemu odzyskiwania energii ze spalin.

„W przyszłym roku nic się nie zmieni, ale F1 nie może sobie pozwolić nieuporządkować spraw na sezon 2016". - powiedział Horner.