Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault

Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault

2014-03-20 - G. Filiks     Tagi: Renault, Red Bull, Formuła 1, Silniki, Mercedes, V6 turbo
Zespół Red Bull Racing szacuje, że problematyczny silnik V6 turbo od Renault spowalnia jego nowy bolid Formuły 1 o sekundę względem dominującego Mercedesa - tyle, ile wynosi cała strata modelu RB10 do Srebrnej Strzały.

Po fatalnych dla obrońców mistrzowskich tytułów zimowych testach, na inaugurację sezonu 2014 w Australii lokalny bohater Daniel Ricciardo sensacyjnie finiszował ich samochodem jako drugi. Red Bull wierzy, że wykona jeszcze ogromny skok do przodu, gdy tylko Renault uporządkuje całkowicie swoją jednostkę napędową.„Średnio tracimy do Mercedesa sekundę na okrążeniu. Musimy ją znaleźć". - powiedział szef ekipy Christian Horner. Spytany, czy to wina motoru Renault, Brytyjczyk odparł: „Cóż, biorąc pod uwagę fakt, iż odjeżdżają nam o sekundę na prostych, wywnioskujcie sami... „90% problemów z silnikiem leży po stronie oprogramowania - chodzi o współpracę między ERS i samą jednostką napędową". - tłumaczył. „Tak więc jest duże pole do poprawy.

„(...) Jest ogromne pole do poprawy. Nasi inżynierowie współpracują z ludźmi Renault, aby je wykorzystać".

Rozwój silników V6 turbo jest zamrożony w trakcie sezonu, lecz oprogramowanie nie podlega tej restrykcji.
Remi Taffin z Renault komentował: „To oczywiste, że jesteśmy wolniejsi na prostych od Mercedesa.

„Nie wiem, czy o całą sekundę, ale na pewno nie o 0.1 sekundy. Jednak każdy problem da się rozwiązać".


Natarcie Red Bulla i Renault zaalarmowało Mercedesa.

„Patrząc, gdzie byli trzy tygodnie temu, naprawdę musimy na nich uważać i zdawać sobie sprawę, co potrafią".
- podkreślał dyrektor wykonawczy niemieckiego teamu Christian 'Toto' Wolff.

„Jeszcze nie widzieliśmy w ich sprawnym bolidzie (Sebastiana) Vettela. Gdy dostanie taki samochód, będzie naprawdę szybki".
- ostrzegał Austriak.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault

Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
djgracek 2014-03-20 15:45
Już widzę jak się zbliżają do Mercedesa- śmiech. Horner jest naprawdę zdesperowany... Nawet jeśli podkręcą jeszcze silnik to przy jego paliwożerności 10 okrążeń przed metą zabraknie paliwa i tego im z całego serca rzyczę.
Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
Haaaa 2014-03-20 15:58
"Rzyczę"- no comment, znawcy z gimbazy.
Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
Klutch 2014-03-20 17:05
Tracą sekundę na okrążeniu i tracą także na niezawodności. Osiągi idą na minus, niezawodność na minus jak i kierowcy - Vettel musi mieć bolid klejący się do asfaltu a w erze V6 raczej na chwilę obecną to niemożliwe.
Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
chacha 2014-03-20 17:47
Hamilton i Vettel mają tyle samo punktów więc sprawa mistrzostwa wciąż jest otwarta chociaż statystyki mówią głośno : ten kto wygra 6 wyścigów będzie mistrzem świata i to Rosbergowi jest bliżej do takich wielkich wyników po 25 oczek niż Hamiltonowi który za bardzo ciśnie chociaż jest bardzo regularny w zdobywaniu punktów
haakon
Red Bull: Sekunda straty do Mercedesa, cała sekunda po stronie silnika Renault
haakon 2014-03-21 02:25
Dzwoniłem do Wróża Macieja i mi powiedział, że jak puszki podkręcą oprogramowanie to silniki przy obecnym zamrożeniu wystrzelają tak szybko jak w swoim ostatnim filmie promocyjnym. Do tego Seb w qualach w Australii nie mógł mieć niedostatku mocy… Wróż tłumaczył to tym, że przy tak zajebistej aerodynamice nie bujało by go po bandach i nie odwaliłby takiego popisa na szosie.