Punkty za Pole Position i najszybsze okrążenie

Piquet za udział w aferze singapurskiej nie powinien zostać dopuszczony do F1. Co do Ralfa to, ja rozglądałbym się za nowymi talentami, a nie kierował się nostalgią za sławnymi nazwiskami." Popieram w 100%

no dobrze a co z Michaelem on też gra nazwiskiem...

sympatykf1 zalezy o jakiego Schumachera chodzi.:-)

dla mnie Schumacher to jest już nazwisko, zauważ że więcej się mówi na temat zainteresowania f1 dzięki powrotowi M.Sch do stawki niż samym jego startom i ewentualnym osiągnięciom, że dzięki niemu f1 zyska na atrakcyjności, czysta komercja i nic więcej. A jak przy okazji zdobędzie miejsce w czołowej trójce lub nawet wygra wyścig to będą mówić że to przecież jest Michael Schumacher i dlatego mam nadzieję że tacy zawodnicy jak Kubek, Ham, Ferdek, Felipe czy Vettel będą mu skórę łoić. Co do Kubka to trochę na wyrost biorąc pod uwagę co się dzieje w Renault choć mam nadzieję że dadzą mu na tyle dobry bolid żeby mógł nawiązać jakąkolwiek walkę o dobre pozycje.

sympatykf1 co to masz racje ze chodzi o nazwisko,ale tez faktem jest ze Schumacher zasłuzył na to(co prawda to dzieki ferrari,i R.Browanowi)Ale pokazał ze umięzdzić Natomiast jesli któys z typerwo ktorych podałs,Hamiloto,Vetel,Massa i Robert go pokonaja to wtedy tez i oni pokaza swiatu ze wiekszosc ludzi sie myle co do tego ze Schumacher jest nie pokonany. Acha dla wielu ludzi to juz to jedna osoba pokazała: F.Alonso

Michael chyba zapomniał dlaczego odszedł z F1. Niby jak sam mówił jedynym kierowcą, którego się bał był Hakkinen, to jak sam powiedział odejdzie, jeśli ktoś dwa razy zabierze mu mistrza. Zrobił to Alonso i MSC odchodząc postąpił najwłaściwiej. Był legendą, nie skończył jako pośmiewisko, czyli Mansell nie mogący się wcisnąć do bolidu. Z Alonso miał o tyle rację, że przewidział, że wchodzi nowe pokolenie kierowców, dla których cel będzie jeden - bić mistrza. A że mistrzowi zdarzało się nieczysto pograć to wiedział, że inni też niekoniecznie będą grać fair. Skoro tak bardzo chciał się ścigać, to trzeba było spróbować poza F1, jest wiele innych serii. Teraz musi co najmniej wejść do pierwszej 3, bo inaczej sławę rozmieni na drobne jak swego czasu Jordan kolejnymi powrotami.

Koniak tak ale nalezy pamietac ze boilid bedzie mial tez dobry,bo jak sami wiemy Ross Brawn nie nalezy do gagadkow ktorzy tylko gadaja i obiecuje,jesli Schumacher nie stracil talentu(w co watpie)i Boilid bedzie dobry to istnieje duza szansa na to ze bedzie w czolowce.Takiego zdania ja jestem.:-)