Formuła 1  »  Aktualności F1  »  "Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków

"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"

2014-03-26 - G. Filiks     Tagi: Bolid F1
Bolidy Formuły 1 z silnikami V6 turbo rozczarowują odgłosem, ale za to prawdziwie testują umiejętności kierowców, wskazuje były zawodnik "Jedynki" Derek Warwick.

Po inauguracji sezonu 2014 w Australii, fani krytykują nową erę F1 za stonowany dźwięk samochodów, przyzwyczajeni do głośnego ryku wyścigówek z jednostkami napędowymi V8, czy nawet V10.
Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniakówNowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków
Zawody na Albert Park wielu zawiodły również jeśli chodzi o emocje sportowe, źródła deficytu których doszukuje się we wprowadzeniu surowego limitu paliwa.Jednak Warwick - kierowca F1 w latach 1981-1993 - jest podekscytowany nowymi bolidami, nad którymi zawodnikom niekiedy często zapanować z powodu znacznie większego momentu obrotowego, czy mniejszego docisku aerodynamicznego. Podczas rywalizacji oglądamy teraz dużo więcej uślizgów. „F1 ma problem i ten problem to odgłos". - mówił 59-letni Brytyjczyk. „(Ale) tegoroczne wozy są trudniejsze w prowadzeniu i oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków. Zobaczymy ogromną różnicę między zawodnikami.

„Nowe bolidy są ciekawe, ekscytujące, dla mnie wyglądają fantastycznie w akcji. Już nie ma nudnych aut przypominających zdalnie sterowane modele z torów dla dzieci, jakie oglądaliśmy przez ostatnie 3-4 lata. Nowe wyścigówki są potężne i potrzebują prawdziwych kierowców, by je opanowali.
„Ostatecznie widzowie F1 skorzystają".
- podsumował.

Podobne zdanie ma Nico Rosberg, zwycięzca GP Australii.

„Wprowadzone zmiany są dobre dla Formuły 1". - przekonywał reprezentant dominującego w nowej erze Mercedesa. „Stawka się wymieszała, to świetna sytuacja. Nasza seria potrzebowała tego.
Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniakówNowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków
„No i poszliśmy w stronę współczesności. Nowa technologia napędu jest bardzo energooszczędna, a to właściwy kierunek.

„Mamy też frajdę za kierownicą. Bolidy są wolniejsze niż ubiegłego roku, co nie jest fajne, lecz zdążyłem się przyzwyczaić i już nie czuję różnicy.

„Wszystko jest pozytywne. W bolidzie oczywiście nie mamy łatwo - jazda stała się bardzo skomplikowana, bo dzieje się naraz tak wiele. Potrzebujemy trochę czasu, aby to ogarnąć".


Valtteri Bottas, który w Melbourne dwukrotnie przebijał się przez stawkę, jest jeszcze większym zwolennikiem nowej F1.
Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniakówNowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków
„Teraz jest zabawa, prawdziwe ściganie". - mówił Fin. „Jeszcze nigdy rywalizacja na torze nie sprawiała mi tak dużo przyjemności.

„Co do oszczędzania paliwa, ja osobiście nie musiałem tego robić wcale. Oczywiście pomógł wyjazd samochodu bezpieczeństwa, ponieważ w trakcie neutralizacji nie ciśniesz. Dodatkowo tegoroczne opony zdają się bardziej stałe niż zeszłoroczne.

„Dla mnie ostatni wyścig był dużą frajdą, mam nadzieję, że widzom też się podobał".
- dodał kierowca Williamsa.



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"

"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
chacha 2014-03-26 17:49
Kolejny stary dziad który typuje że np taki Alonso będzie deklasował Hamiltona , bo v6 turbo + większa waga - aero = większa dominacja kierowcy z lepszym skilem. W f1 decydują raczej różnice czasowe i pozycje startowe i Australia nam tu pokazała że zwykłe szczawiki które wykorzystały potencjał swoich bolidów w kwalfikacjach , pokonały stare wygi tylko dlatego min że skill w obecnej w f1 już nie liczy się tak jak w dawnej f1 z lat 2010-2013
"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
ekwador15 2014-03-26 17:51
Może w kwalifikacjach tak, ale nie wyścigu, gdzie 90% dystansu jedzie się poniżej możliwości bolidu. Kierowcy odpuszczają gaz 50 metrów przed strefą hamowania, ogólne oszczędzanie bolidu, opon i paliwa powoduje, że nie ciśnie się do granic możliwości ale tylko gdy trzeba cisnąc cały czas wychodzi kierowca dobry i słaby.
"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
Skoczek120 2014-03-26 21:30
I tak sezon rozstrzygnie silnik... ;-)
"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
Eryq 2014-03-26 22:05
Ta... w moto gp zaczęło się też oszczędzanie paliwa... ale przynajmniej tam silniki lepiej ryczą niż w f1!!!
"Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków"
Nick 2014-03-26 22:08
Nic nadzwyczajnego. Nico i Valtteri dobrze wypadli w ostatnim wyścigu, mają dobrze przygotowane do sezonu bolidy, to nie dziwota, że zachwalają tegoroczne konstrukcje, nowe technologie, czy przemieszanie stawki. Niech zrobią wywiad z najsłabszymi ekipami, albo z nimi pod koniec sezonu (jeśli inne zespoły w końcu ich dogonią, albo zostawią daleko w tyle), ciekawe czy też będą tak tryskać entuzjazmem i podniecać się, że w końcu będzie "można oddzielić dobrych zawodników od przeciętniaków".