Formuła 1 » Aktualności F1 » McLaren-Honda: Utrzymanie Alonso wymaga "dokonania niemożliwego"

McLaren-Honda: Utrzymanie Alonso wymaga "dokonania niemożliwego"
McLaren-Honda musi "dokonać niemożliwego", aby zatrzymać w swoim składzie Fernando Alonso po tegorocznym sezonie Formuły 1, przyznał dyrektor wyścigowy zespołu Eric Boullier.
Alonso pogrążany trzeci sezon niekonkurencyjnością i awaryjnością silnika Hondy otwarcie przyznaje, że będzie skłonny zmienić team lub opuścić F1, jeżeli w ciągu kilku najbliższych miesięcy jego obecna ekipa nie zacznie nagle jawić się jako kandydat do mistrzostwa w 2018 roku.
Zobacz także: Alonso nie wyklucza powrotu do Ferrari »Póki co absolutnie się na to nie zanosi.
W ostatnim wyścigu Alonso w ogóle nie wystartował, wyeliminowany defektem już na okrążeniu formującym. Wczoraj byłemu dwukrotnemu mistrzowi świata zepsuła się jednostka napędowa po przejechaniu zaledwie trzech zakrętów na pierwszym treningu domowego GP Hiszpanii. Boullier wypowiadając się o opcji utrzymania 35-latka na następny sezon mówił: „Mógłbym zabrzmieć głupio, gdybym powiedział, że to możliwe... Ale nadal w to wierzę. Oczywiście musimy patrzeć na interes zespołu, ale zachowanie Fernando częściowo by się z nim pokrywało".
„Rozumiem bardzo dobrze - było to jasne od samego początku - że jeśli nie mamy konkurencyjności, odejdzie".
„Ale powiedział też, że lubi tę ekipę, podoba mu się bolid i chętnie by został. Więc musimy dokonać niemożliwego w ciągu pięciu miesięcy, a wtedy przekonamy go do pozostania".
Zobacz także: Galerie zdjęć z Formuły 1 »Frustracja Alonso
Sam Alonso komentując wczorajszą awarię powiedział: „Szkoda mi fanów. (...) Jest ciężko, ale bardziej McLarenowi, który wprowadza tutaj poprawki, stara się znaleźć milisekundy, a nawet nie możemy jeździć".
„Nie chodzi o moją karierę, moje zdolności, mój wizerunek. Na szali leży ich (Hondy) kariera, zdolności, pieniądze i wizerunek".„Staram się wspierać zespół i jeździć jak najszybciej, ale to nie jest wyłącznie mój problem. Dużo większy kłopot mają oni".
Alonso pogrążany trzeci sezon niekonkurencyjnością i awaryjnością silnika Hondy otwarcie przyznaje, że będzie skłonny zmienić team lub opuścić F1, jeżeli w ciągu kilku najbliższych miesięcy jego obecna ekipa nie zacznie nagle jawić się jako kandydat do mistrzostwa w 2018 roku.
Zobacz także: Alonso nie wyklucza powrotu do Ferrari »
W ostatnim wyścigu Alonso w ogóle nie wystartował, wyeliminowany defektem już na okrążeniu formującym. Wczoraj byłemu dwukrotnemu mistrzowi świata zepsuła się jednostka napędowa po przejechaniu zaledwie trzech zakrętów na pierwszym treningu domowego GP Hiszpanii. Boullier wypowiadając się o opcji utrzymania 35-latka na następny sezon mówił: „Mógłbym zabrzmieć głupio, gdybym powiedział, że to możliwe... Ale nadal w to wierzę. Oczywiście musimy patrzeć na interes zespołu, ale zachowanie Fernando częściowo by się z nim pokrywało".
„Rozumiem bardzo dobrze - było to jasne od samego początku - że jeśli nie mamy konkurencyjności, odejdzie".
Zobacz także: Galerie zdjęć z Formuły 1 »
Sam Alonso komentując wczorajszą awarię powiedział: „Szkoda mi fanów. (...) Jest ciężko, ale bardziej McLarenowi, który wprowadza tutaj poprawki, stara się znaleźć milisekundy, a nawet nie możemy jeździć".
„Nie chodzi o moją karierę, moje zdolności, mój wizerunek. Na szali leży ich (Hondy) kariera, zdolności, pieniądze i wizerunek".„Staram się wspierać zespół i jeździć jak najszybciej, ale to nie jest wyłącznie mój problem. Dużo większy kłopot mają oni".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
McLaren-Honda: Utrzymanie Alonso wymaga "dokonania niemożliwego"
Podobne: McLaren-Honda: Utrzymanie Alonso wymaga "dokonania niemożliwego"




Podobne galerie: McLaren-Honda: Utrzymanie Alonso wymaga "dokonania niemożliwego"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Honda
Galerie zdjęć
Newsletter