McLaren z nadziejami na mocny weekend

Kierowcy McLarena po treningach w Abu Zabi chodzili uśmiechnięci. Nic dziwnego, bowiem w pierwszej sesji najszybszy był Jenson Button, a w drugiej Lewis Hamilton. Lepszy humor dopisuje młodszemu z Brytyjczyków, do którego jak na razie należy najlepszy czas weekendu - 1:39.586.Hamilton podbudowany świetnymi osiągami liczy, że GP Abu Zabi może należeć do niego. „To był dla nas wspaniały piątek". - stwierdził 26-latek. „Tempo bolidu na długich przejazdach wygląda nieźle - na pewno dużo lepiej niż w ostatnim wyścigu. Trzymałem się z dala od barier, z dala od kłopotów i jestem szczęśliwy. Wyglądamy na dosyc konkurencyjnych, aczkolwiek nie wiadomo, z jaką ilością paliwa jeździli inni. Tak więc koncentrujemy się na własnej robocie. Tego weekendu moje auto prowadzi się o wiele lepiej i mam nadzieję, że tak już pozostanie".
Lewis komplementował nie tylko swoją maszynę, ale też zachowanie opon Pirelli na torze Yas Marina: „Ogumienie spisuje się naprawdę znakomicie i trzyma bardzo długo. Zarówno krótki, jak i długi przejazd przebiegł świetnie, opony pracowały fantastycznie".

Button był również zadowolony z tego dnia, choć jego samochód nie jest jeszcze właściwie ustawiony. „Piątkowe jazdy można uznać za pozytywne". - powiedział Jenson, najszybszy po południu w Abu Zabi. „Nadal nie jestem jednak do końca usatysfakcjonowany balansem. Nie byłem cały dzień. Próbowaliśmy kilka rzeczy i zmierzamy we właściwym kierunku, lecz trzeba jeszcze wszystko zgrać. Z drugiej strony, nasze osiągi wyglądały dobrze. Lewis jest bardzo szybki, zatem w bolidzie drzemie potencjał. Mój długi przejazd także był dobry, ale mogę się jeszcze poprawić".