Massie doskwiera zużycie tylnych opon, Alonso widzi siebie wśród liderów

Mimo wysokiej dyspozycji bolidu Ferrari na piątkowych treningach GP Bahrajnu, Felipe Massa nie jest pewny siebie przed resztą weekendu. Brazylijczyk zastanawia się, jak zaradzić degradacji tylnych opon, która dzisiaj mocno utrudniała mu życie. Były wicemistrz świata rano był najszybszy, zaś po południu zajął szóste miejsce, okrążając tor Sakhir wolniej niż najlepszy Kimi Raikkonen o prawie 0.4 sekundy.

„Bolid jeździ tutaj dobrze, ale tylne ogumienie zużywa się bardzo, bardzo szybko". - mówił Massa dziennikarzom. „Musimy zobaczyć, co z tym zrobić na wyścig. Problem mamy nie tylko my, wiele zespołów. Oczywiście ten, u kogo degradacja jest mniejsza, podczas niedzielnych zawodów może być bardzo konkurencyjny". Zespołowy partner Fernando Alonso, który ubiegłego weekendu pewnie wygrał GP Chin, dziś rano uległ tylko Massie, natomiast po południu uzyskał czwarty rezultat, ale słabszy od rekordu Raikkonena o zaledwie 0.156 sekundy. Hiszpan czuje większy optymizm wierząc, że ma szansę wywalczyć w Bahrajnie drugi triumf z rzędu. „Wstępne odczucia są pozytywne. Sądzę że jutro będziemy wśród liderów, grupy mieszczącej się w przedziale 0.2 sekundy, maksymalnie 0.3 sekundy". - wyjaśnił.

Jednak odpowiedzialny za rozwój tegorocznego bolidu Ferrari zastępca głównego projektanta zespołu Simone Resta podkreślał: „Niespodzianki zostawmy na niedzielę, trochę za wcześnie, aby wyciągać wnioski.

„(...) Tempo wyścigowe mamy całkiem dobre, natomiast musimy zmniejszyć stratę na pojedynczym okrążeniu".