Alonso celuje w "6-7 miejsce"

Podczas niedzielnego wyścigu Fernando Alonso będzie chciał poprawić nieco swoją dziewiątą pozycję startową i wywieźć z Bahrajnu kilka cennych punktów. Hiszpan jest mile zaskoczony konkurencyjnością Ferrari na torze Sakhir, który miał bezlitośnie obnażyć braki modelu F2012, dlatego wierzy w dobry występ jutro. „Do tej pory wyścigi były dla nas lepsze niż kwalifikacje - mam nadzieję że ta prawidłowość potwierdzi się raz jeszcze". - powiedział lider Scuderii. „Musimy możliwie najlepiej zarządzać oponami, wykorzystując w stu procentach trzy nieużywane zestawy pośredniej mieszanki. Ważny będzie również start, ponieważ korzystnie byłoby zyskać parę pozycji już na początku - biorąc pod uwagę fakt, że dla nas wyprzedzanie nie jest oczywiście łatwe. Cel? Finiszować w punktach, gdzieś około 6-7 miejsca. Wiem, iż to nie jest wymarzony scenariusz, ale z tym bolidem aktualnie tyle możemy zrobić". Alonso wyjaśnił również, że w Q3 nie pokonał pomiarowego okrążenia, ponieważ nie miał już świeżego kompletu miękkich opon. „Ustanawianie czasu na używanym ogumieniu byłoby bez sensu. Poza tym musielibyśmy startować do wyścigu z oponami, które mają już za sobą parę kółek, a tak możemy wybierać, czy ruszymy na miękkiej, czy na pośredniej mieszance". - tłumaczył dziennikarzom. Felipe Massa nie zdołał awansować do Q3, mimo że kilka minut przed końcem Q2 był wyżej niż Alonso. Hiszpan napoczął ostatni zestaw miękkich opon i przeszedł dalej, natomiast Brazylijczyk zadowolił się 14. lokatą, zostawiając jeden nieużywany komplet opon na niedzielne zmagania. „To prawda, że przyczepność toru poprawiała się z minuty na minutę, lecz nie jestem pewny, czy próbując poprawić czas na nowych oponach, zapewniłbym sobie miejsce wśród pierwszej dziesiątki". - powiedział Felipe. „Byłoby bardzo trudno tego dokonać, więc zdecydowaliśmy się poświęcić coś dzisiaj na rzecz zwiększenia naszych jutrzejszych szans - zwłaszcza, że przywilej jazdy na świeżym ogumieniu jest tutaj bardzo cenny".Wyścig Massa chciałby zakończyć wyżej niż kwalifikacje, ale zdaje sobie sprawę, że o dużo lepszy wynik będzie niełatwo. „Spróbujemy dobrze wystartować i użyć naszej strategii do zyskania pozycji". - zapowiedział. „Zawody w Szanghaju pokazały, że dla nas wyprzedzanie stanowi większe wyzwanie niźli dla innych. Tutaj przeszkadzał nam będzie zwłaszcza brak trakcji na wyjściu z wolnych zakrętów, dlatego spodziewam się defensywnej jazdy".