Lotus: Grosjean w czwórce najlepszych kierowców F1

Romain Grosjean może być uważany już za co najmniej czwartego najlepszego kierowcę w Formule 1, uważa szef Lotusa - Eric Boullier.

Francuski zawodnik podczas wczorajszego GP USA uległ tylko mistrzowi świata Sebastianowi Vettelowi i zdobył swoje czwarte podium na przestrzeni pięciu wyścigów. Grosjean w finałowej fazie sezonu jako jedyny potrafi atakować bolidy Red Bulla, co każe sądzić Boullierowi, że jego kierowca staje się naprawdę mocnym graczem.

„Zaczyna być cholernie dobry". - powiedział pryncypał Lotusa o swoim rodaku. „Myślę, że po GP USA możesz zaliczać Romaina do trzech, czterech najlepszych zawodników.

„Idzie mu świetnie od GP Niemiec. Wciąż potrzebował małych korekt w swoim warsztacie wyścigowym, ale ma bardzo dobrą drugą połowę sezonu".

Grosjean jeszcze rok temu nie wiedział, czy w ogóle utrzyma się w F1, bo jeździł od wypadku do wypadku. Do sportowej przemiany 27-latka miał przyczynić się fakt, że założył rodzinę. Romain podobno dodatkowo urósł w siłę, gdy Lotusa opuścił Kimi Raikkonen. Teraz to na nim spoczywa rola lidera teamu. „Od zawsze wiedzieliśmy, że Romain jest super szybki, może nawet za bardzo. Czasami był za szybki do swojego bolidu". - tłumaczył Boullier.

„Ułożenie spraw rodzinnych i odejście (Raikkonena) pomogło mu wejść na nowy poziom pod względem pewności siebie. To przekłada się na wyniki.

„Może Romain potrzebował takiego impulsu.

„Teraz rozpocznie nowy sezon z innym nastawieniem".