Kovalainen przejmie kokpit Marussi od Razii?

Padok Formuły 1 już opłakiwał utratę Heikki Kovalainena, ale przed doświadczonym Finem właśnie pojawiła się nieoczekiwana szansa kontynuowania rywalizacji w królowej sportów motorowych. Jak informują media, Kovalainen rozmawia z Marussią o przejęciu kokpitu Luiza Razii. Dopiero co zdobyta posada wicemistrza GP2 w rosyjskim zespole stanęła pod znakiem zapytania przez zwlekanie jego sponsorów z przekazaniem ekipie ustalonych sum pieniędzy.

Razia został odsunięty od udziału w zimowych testach F1, a Kovalainen zdaniem brytyjskiej telewizji Sky Sports już nawet przymierzył fotel Marussi i zaproponował stajni, że będzie dla niej jeździł za darmo. „Musimy zrobić to, co jest najlepsze dla zespołu. Jeżeli dokonamy jakichś zmian, to tylko z myślą o jego dobru". - tłumaczył wczoraj Graeme Lowdon, dyrektor sportowy Marussi.

Kovalainen po sezonie 2012 stracił posadę w Caterhamie. Niewykluczone, że dostać się do Marussi pomaga mu szef McLarena - Martin Whitmarsh. Niedawno Brytyjczyk przyznał się do proponowania tego 31-latkowi. McLaren może mieć wpływ na decyzje Marussi, ponieważ prowadzi z nią współpracę techniczną, polegającą m. in. na wypożyczaniu tunelu aerodynamicznego. Jako kandydatów do zastąpienia Razii niektórzy wskazywali jeszcze Naraina Karthikeyana, Julesa Bianchiego, a także Witalija Pietrowa. Jednak menedżerka tego ostatniego Oksana Kosaczenko wykluczyła angaż Rosjanina przez jego rodzimą stajnię.

„Obecność Rosjan w Marussi maleje". - powiedziała Kosaczenko w czwartek na padoku toru Catalunya, gdzie trwają zimowe testy. „(...)Tego roku Witalija nie będzie w Formule 1". - zadeklarowała.Tymczasem z zamieszania wokół posady Razii cieszy się drugi kierowca Marussi - Max Chilton. Dzięki niemu brytyjski debiutant na przedsezonowych testach ma bolid stajni tylko dla siebie.

„To dla mnie idealna sytuacja". - mówił uradowany.