Formuła 1 » Aktualności F1 » Marussia zostawia Chiltona w kokpicie do końca drugiej tury testów. Razia zepchnięty na bok
Marussia zostawia Chiltona w kokpicie do końca drugiej tury testów. Razia zepchnięty na bok
Tegoroczny debiutant Luiz Razia nieoczekiwanie nie weźmie udziału w trwającej na torze Catalunya drugiej turze testów Formuły 1 przed sezonem 2013.
Pod Barceloną przez trzy dni bolidem Marussi jeździł Max Chilton i rosyjski zespół postanowił zostawić Brytyjczyka w kokpicie również na piątek. Szef stajni John Booth tłumaczył, że pierwotnie planował posadzić za sterami MR02 również Razię, ale zmienił decyzję, ponieważ korzystanie z jednego kierowcy gwarantuje spójność.
„W trakcie trzech ostatnich dni Max wykonał dla nas świetną robotę i naturalnie skorzystaliśmy na ciągłości, jaka za tym idzie". - powiedział Booth. Zepchnięcie 23-letniego Razii na boczny plan wywołało jednak spekulacje, że albo aktualny wicemistrz serii GP2 jest w Marussii kierowcą numer 2, albo jego świeżo podpisany kontrakt z ekipą stanął pod znakiem zapytania. Według rodzimych mediów Brazylijczyka przez „biurokrację" jego sponsorzy spóźniają się z przekazaniem zespołowi ustalonych sum pieniędzy za posadę. „Czasami trzeba się pogodzić z taką sytuacją". - tłumaczył sam Razia, spytany o opuszczenie drugiej tury zimowych testów. „Ale nie obchodzi mnie, czy przed sezonem spędzę w bolidzie tyle samo dni, co Chilton. W innych seriach, w których się ścigałem, nie potrzebowałem dużo czasu na przyzwyczajenie się do samochodu".
Na zorganizowanej w Jerez pierwszej turze tegorocznych testów Razia jeździł autem Marussi dwa dni, tyle samo co Chilton.
Pod Barceloną przez trzy dni bolidem Marussi jeździł Max Chilton i rosyjski zespół postanowił zostawić Brytyjczyka w kokpicie również na piątek. Szef stajni John Booth tłumaczył, że pierwotnie planował posadzić za sterami MR02 również Razię, ale zmienił decyzję, ponieważ korzystanie z jednego kierowcy gwarantuje spójność.
„W trakcie trzech ostatnich dni Max wykonał dla nas świetną robotę i naturalnie skorzystaliśmy na ciągłości, jaka za tym idzie". - powiedział Booth. Zepchnięcie 23-letniego Razii na boczny plan wywołało jednak spekulacje, że albo aktualny wicemistrz serii GP2 jest w Marussii kierowcą numer 2, albo jego świeżo podpisany kontrakt z ekipą stanął pod znakiem zapytania. Według rodzimych mediów Brazylijczyka przez „biurokrację" jego sponsorzy spóźniają się z przekazaniem zespołowi ustalonych sum pieniędzy za posadę. „Czasami trzeba się pogodzić z taką sytuacją". - tłumaczył sam Razia, spytany o opuszczenie drugiej tury zimowych testów. „Ale nie obchodzi mnie, czy przed sezonem spędzę w bolidzie tyle samo dni, co Chilton. W innych seriach, w których się ścigałem, nie potrzebowałem dużo czasu na przyzwyczajenie się do samochodu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Marussia zostawia Chiltona w kokpicie do końca drugiej tury testów. Razia zepchnięty na bok
Podobne: Marussia zostawia Chiltona w kokpicie do końca drugiej tury testów. Razia zepchnięty na bok
Debiut Razii w F1 pod znakiem zapytania. Marussia wciąż czeka na pieniądze »
Testy F1 po GP Hiszpanii: Pierwszy dzień dla... Chiltona »
Marussia zmagała się z wirusem komputerowym na testach F1 w Bahrajnie »
Caterham też pokaże nowy bolid z poślizgiem »
Podobne galerie: Marussia zostawia Chiltona w kokpicie do końca drugiej tury testów. Razia zepchnięty na bok
Testy F1 dla młodych kierowców 2012 - Silverstone »
Testy w Mugello 2012 - dzień trzeci »
Testy w Mugello 2012 - dzień drugi »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter