Kierowcy chcą wspólnie porozmawiać o zachowaniu Hamiltona

Jak donosi włoski Autosprint, kierowcy Formuły 1 poprosili FIA, by tuż przed przyszłotygodniowym GP Japonii zorganizowano wewnętrzną dyskusję na temat agresywnej jazdy Lewisa Hamiltona.Brytyjczyk nieprzemyślanymi manewrami zepsuł w tym sezonie wyścig już kilku zawodnikom. Ostatnio mocno naraził się Felipe Massie, przebijając oponę jego Ferrari przy próbie wyprzedzania podczas GP Singapuru. Nietrudno więc się domyśleć, że prawdopodobnie to Brazylijczyk jest głównym pomysłodawcą debaty o wybrykach reprezentanta McLarena. Rozzłoszczony Felipe tuż po zawodach na torze Marina Bay wysyłał Hamiltona po radę do ojca, który jeszcze w zeszłym sezonie prowadził karierę swojego syna. Anthony Hamilton spytany o całą sprawę stwierdził, iż winę za błędy Lewisa ponosi jego nowy menedżer - firma XIX Entertainment. Taką samą sugestię podsunął były kierowca F1 David Coulthard. „Menedżer może nie musi być z tobą bez przerwy, ale powinien czasami usiąść i powiedzieć prawdę prosto w twarz". - napisał Szkot w swojej rubryce dziennika The Telegraph. „Powinien powiedzieć, że postępujesz jak idiota".