Horner nadal z nadziejami na 2 pit-stopy

Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, nadal ma nadzieję na wprowadzenie, jeszcze w tym sezonie, dwóch obowiązkowych postojów w trakcie wyścigu. Według Anglika, atrakcyjność całych zawodów mogłaby się drastycznie poprawić po zwiększeniu ilości zmian opon.W Bahrajnie większość kierowców zdecydowała się tylko jeden, jedyny raz zjechać do swoich mechaników po świeży komplet ogumienia do ich bolidów. Zawodnicy już teraz są zmuszeni odbyć co najmniej jeden pit- stop, z powodu nakazu użycia dwóch mieszanek opon w trakcie jednego wyścigu. Przepis ten obowiązuje od 2007 roku.Horner obawia się, że GP mogą stać się śmiertelnie nudne, z powodu małej ilości postojów, co z kolei spowodowane jest zakazem tankowania i zbyt dużą wytrzymałością opon Bridgestone. "To czego się najbardziej boję to duża ilość wyścigów, gdzie kierowcy będą wybierać taktykę z jedną tylko zmianą opon," wyjaśnił Christian Horner w wywiadzie dla oficjalnej strony F1. "Lobbowałem bardzo mocno i nadal będę to robił, aby FIA wprowadziła obowiązkowe dwa zjazdy do mechaników, ponieważ obawiam się, że z takimi samochodami i regulaminem jakie mamy w tym momencie, będziemy zmuszeni oglądać wiele wyścigów, jak ten ostatni w Bahrajnie," stwierdził Anglik.