Horner: Vettel miał pecha

Szef ekipy Red Bull Christian Horner powiedział, że Sebastian Vettel miał ogromnego pecha, że odpadł już w pierwszej części czasówki podczas wczorajszych kwalifikacji.

Niemiecki kierowca musi zająć w dzisiejszym wyścigu co najmniej drugie miejsce, aby utrzymać się w walce o tytuł mistrzowski. Niestety, nie udało mu się nawet wyjść z Q1 i zacznie dzisiejszy wyścig z 16 pola.Horner powiedział, że słaby wynik nie był winą kierowcy, ale zbiegu okoliczności i zwykłego pecha.

''Jesteśmy sfrustrowani. Kwalifikacje okazały się strasznie pechowe dla Sebastiana, ponieważ nie udało się wykorzystać tych 2-3 okrążeń w Q1, kiedy nawierzchnia zaczęła wysychać. Kierowcy popełniający błędy przed nim, oraz żółte flagi spowodowały, że nie miał szansy przejechać czystego okrążenia. Kiedy w końcu udało nam się znaleźć miejsce na kilka szybkich kółek, warunki pogodowe pogorszyły się, zaprzepaszczając szanse na uzyskanie dobrego czasu.'' - powiedział Horner. Szef Red Bulla powiedział, że tempo prezentowane przez Marka Webbera, który wystartuje dziś z drugiego pola, reprezentuje możliwości bolidów RB5 na torze Interlagos.

''Nasz samochód jest bardzo konkurencyjny, czego dowodem jest wczorajszy wynik Marka Webbera. Sebastian z pewnością byłby na czele stawki, gdyby tylko udało mu się wśliznąć do Q2. To będzie długi wyścig i na pewno coś się wydarzy. Vettel musi iść na całość. Ma przed sobą Jensona Buttona, co jest niespodzianką. Mark będzie musiał walczyć o pierwsze miejsce już na starcie. Musimy dawać z siebie wszystko od pierwszego do ostatniego okrążenia.'' - podsumował Christian Horner.