Vettel nie sprezentuje Webberowi zwycięstwa w GP Brazylii

Mark Webber będzie musiał pokonać w nadchodzącym GP Brazylii zespołowego partnera Sebastiana Vettela po walce, by pożegnać się z Formułą 1 zwycięstwem.

To deklaracja szefa Red Bull Racing - Christiana Hornera.

Webber po sezonie 2013 opuści królową sportów motorowych i chce na odchodne odnieść triumf. Wyścig na Interlagos będzie ku temu ostatnią okazją. Vettel według wielu podarował Webberowi wygraną w GP Brazylii dwa lata temu, kiedy jak teraz już miał zapewniony mistrzowski tytuł, a jego teamowy kolega czekał na pierwsze zwycięstwo w sezonie. Wtedy Niemiec dobrowolnie oddał prowadzenie Australijczykowi rzekomo zmagając się z awarią skrzyni biegów, w co uwierzyli nieliczni. Jednak najbliższej niedzieli Vettel będzie chciał wyśrubować rekord ośmiu wygranych z rzędu podczas jednego sezonu, a Red Bull choć życzy Webberowi zwycięstwa na pożegnanie, nie zamierza ingerować w rywalizację swoich zawodników poleceniami zespołu.

„Byłoby wspaniale zobaczyć Marka wygrywającego swój ostatni wyścig - co za sposób na wymeldowanie się z F1". - mówił Horner. „Jednak Sebastian też będzie dążył do triumfu, by poprawić swój rekord.

„Jak zawsze zobaczymy szczerą walkę między naszym duetem. Mark nie chciałby dostać wygranej w prezencie".
Pryncypał Czerwonych Byków dodał bądź co bądź, że celem teamu na GP Brazylii jest „doprowadzenie Marka do trzeciego miejsca w klasyfikacji kierowców". 37-latek aktualnie zajmuje piątą pozycję, ale trzeci Lewis Hamilton wyprzedza go o zaledwie sześć punktów.