Hamilton przyznaje: Button w tym roku jest lepszy

Fakt ten zauważyło juz wielu obserwatorów, wczoraj wreszcie potwierdził go również Lewis Hamilton - w McLarenie sezon 2011 należy do będącego u szczytu formy Jensona Buttona. 31-latek zdaje się przeżywać drugą młodość.

Button zalicza mistrzostwa bardzo równej oraz skutecznej jazdy, którą widać było szczególnie na przestrzeni ostatnich czterech Grand Prix, kiedy to Brytyjczyk nie schodził z podium i jako jedyny zachował jeszcze matematyczne szanse na powstrzymanie Sebastiana Vettela przed zgarnięciem tytułu. Tymczasem dla Hamiltona ten rok stoi pod znakiem wzlotów i upadków, ponieważ 26-latek wygrał dwa wyścigi, ale jednocześnie popełnił sporo niewymuszonych błędów, które pozbawiły go masy punktów. To sprawiło, że na pięć zawodów przed końcem czempionatu piąty Lewis traci do drugiego Jensona 17 oczek. Hamilton docenił wysiłki kolegi uczciwie przyznając, że tym razem musi uznać jego wyższość.

„Jeśli chodzi o mnie, to zadaniem jest teraz odzyskanie gruntu pod nogami i rozpoczęcie osiągania lepszych wyników, niż w czterech ostatnich zawodach". - powiedział. „Jenson wykonał niesamowita robotę... czuję, że był ode mnie lepszy cały sezon, naprawdę. Tak więc nawet jeśli w następnych pięciu Grand Prix wyżej będę ja, to i tak niewiele to zmieni. Mam na myśli pełny obraz roku". Hamilton ujawnił ponadto, iż postanowił nie zaprzątać sobie głowy sprzeczką po GP Singapuru z Felipe Massą, dlatego szybko wyrzucił ją ze swoich myśli. Tak czy inaczej, szacunku do Brazylijczyka bynajmniej nie stracił: „Felipe był trochę zły, trochę energiczny pod koniec, ale zdołałem zignorować całą sprawę i pójść dalej. To najbardziej konkurencyjny sport na świecie, dlatego takie przypadki są nieuniknione. Ciągle mam wiele respektu do Felipe - bez względu na to, jak się zachował".Kierowca McLarena udzielał wywiadu podczas wczorajszego występu na ulicach hinduskiego miasta Bangalore, gdzie promował październikowe pierwsze w historii GP Indii. Lewis za sterami bolidu, którym zdobył swój jedyny jak na razie tytuł mistrza świata, wykonał pokazowy przejazd wytyczonym torem, zachwycając ponad 40 tysięcy zgromadzonych ludzi. Zdjęcia i filmik z tego wydarzenia prezentujemy poniżej.