Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem

Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem

2012-10-11 - G. Filiks     Tagi: Hamilton, McLaren, Japonia
Jak się okazało nie błędne ustawienie bolidu, a defekt jego zawieszenia był przyczyną problemów Lewisa Hamiltona w trakcie ubiegłotygodniowego GP Japonii. Na torze Suzuka reprezentant McLarena doświadczył ogromnej podsterowności narzekając, że  samochód „przestał skręcać". Kłopot ustąpił sam podczas wyścigu, gdy brytyjski kierowca usłyszał kołatnięcie. Po starcie z 9. pola ostatecznie przeciął metę piąty.
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniemHamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem
Spytany dzisiaj przez serwis Autosport na padoku Formuły 1 przed GP Korei, czy w Japonii jego McLaren źle się prowadził tak jak początkowo tłumaczył z powodu złych ustawień, Hamilton odparł: „Właściwie nie.

„Znam mój bolid bardzo dobrze, dlatego bardzo rzadko zdarza się go niewłaściwie zestroić. Jeżeli już tak się stanie, to zbaczamy z dobrej drogi tylko trochę i można jeszcze wszystko naprawić. Ale tym razem było tak źle jak nigdy, byłem naprawdę zszokowany, iż ustawiłem go w ten sposób. Liczyłem, że to nie moja wina. Po wyścigu chłopaki przeprowadzili wiele analiz i znaleźli usterkę tylnego zawieszenia. To pocieszające".
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniemHamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem
Naciskany na wyjaśnienie dokładnej natury problemu, przyszły zawodnik Mercedesa odparł: „Zawieszenie nie zepsuło się zupełnie, bo mogłem z nim jechać. Jest po prostu jedna część pomagająca zbalansować wyścigówkę i gdy ją przestawisz, powinna zadziałać, a tego nie zrobiła. Cieszę się, że doszliśmy o co chodzi, ponieważ to nie będzie dla nas problemem tego weekendu".
Hamilton dodatkowo stwierdził, że wciąż ma szansę mistrzowski tytuł, mimo iż bezpośrednio po GP Japonii rywalizację o tegoroczne miano czempiona nazwał „wyścigiem dwóch koni" - Fernando Alonso oraz Sebastiana Vettela. Dzisiaj zarówno Hiszpan, jak i Niemiec ostrzegali, by jeszcze nie skreślać Lewisa, a on sam przyznał im rację.
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniemHamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem

„Nie sądzę, by mówili tak z grzeczności".
- powiedział. „Mamy konkurencyjny bolid, zatem wciąż jesteśmy w grze. Podczas GP Singapuru i na Monzy byliśmy od nich szybsi, więc nadal jesteśmy jedną z głównych sił stawki. Z dwóch ostatnich wyścigów powinniśmy wywieźć 35 punktów, ale jest jeszcze do zdobycia 125 oczek i trzeba cisnąć. Musisz po prostu dać z siebie wszystko, a potem zobaczyć, jak wyglądają wyniki".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem

Ash
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem
Ash 2012-10-11 15:55
No, to dopiero zaczną się teraz teorie spiskowe. Mi jakoś ciężko sobie wyobrazić, by jakikolwiek defekt pozostał bez zauważenia w napompowanym czujnikami i elektroniką bolidzie.
Hamilton jeździł w GP Japonii z zepsutym zawieszeniem
Mclaren 2012-10-11 17:34
Hamilton z czym do czego przecież jest jeszcze Kimi,który ma nad tobą nie wielką przewage,ale liczy się że ma ,mimo nie wygranego żadnego GP,widać jakim Lewis jest olewusem jeżdzi w lepszym zespole posiada lepszy bolid,a nie może sobie poradzić z Raikonenem.Prawda jest taka że Hamilton nie potafi docenić tego co posiada i nie umie wykorzystać potencjału swojego bolidu w porównaniu do Kimiego i Fernando.