Hamilton: "W deszczu jesteśmy szybsi"

Dzisiejsze treningi były udane dla Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zajmował odpowiednio drugie oraz trzecie miejsce, mimo że w sumie przejechał tylko 21 okrążeń.

Kierowca McLarena przyznał również, że jeśli w wyścigu będą mokre warunki, to ich bolid powinien być bardziej konkurencyjny niż na suchej nawierzchni. "Dziś panowały bardzo zmienne warunki, co nie jest czymś niezwykłym na Spa. Rano było bardzo mokro, więc nie było sensu jeździć zbyt wiele. Jednak po południu przejechaliśmy trochę więceję okrążeń, najpierw na oponach pośrednich, a potem na miękkiej mieszance" - powiedział Hamilton. "Ze względu na regulamin - który przewiduje dla nas trzy komplety opon deszczowych oraz cztery komplety opon przejściowych - dbaliśmy o ich stan, aby nie zabrakło nam opon w późniejszej części weekendu. Robiliśmy małe kroki w przód, wraz z każdym przejechanym okrążeniem".

"Ten tor pasuje nam bardziej niż Hungaroring, ale nie wysuwa nas na czoło. Jeśli będzie padać, to będziemy bardziej konkurencyjni. Pozostaję jednak realistą i zważając na to, że ostatnio nie zdobyłem punktów, chciałbym zebrać ich jak najwięcej w niedzielę" - dodał.