Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton nazwał deszcz swoim "przyjacielem" po wygraniu w mokrych warunkach kwalifikacji do GP Belgii na torze Spa-Francorchamps.
Kierowca Mercedesa nie był dziś faworytem, ale z pomocą opadów zdobył pole position z przewagą 0,726 sekundy.Na treningach i w dwóch pierwszych częściach czasówki, gdy było sucho, najlepszy rezultat uzyskiwał zawsze któryś z zawodników Ferrari: Sebastian Vettel lub Kimi Raikkonen.
W Q3 pogoda się popsuła, a wtedy do głosu doszedł ich najgroźniejszy rywal.
Zobacz także: Raikkonen nie miał paliwa »W pewnej chwili pokazano, jak Hamilton wypadł na pobocze, lecz w końcówce złożył świetne okrążenie i zwyciężył z czasem 1:58,179 sekundy.
Brytyjczyk dał popis jazdy na mokrej nawierzchni w trzecim Grand Prix z rzędu. Wcześniej w trudnych warunkach niespodziewanie zwyciężył GP Niemiec oraz kwalifikacje do GP Węgier.
„Myślę, że to była jedna z najtrudniejszych sesji ostatnio, jakie pamiętam". - komentował po sobotniej rywalizacji w Ardenach. „Oczywiście jazda w deszczu poprzednim razem była niewiarygodnie trudna, ale tutaj od razu przesiadliśmy się ze slicków na przejściówki". „Miałeś tylko parę okrążeń na znalezienie przyczepności, zorientowanie się, gdzie tor wysychał, a gdzie był mokry, bo było naprawdę zmiennie na dystansie okrążenia".
„Pod koniec w jednych miejscach nawierzchnia przesychała, w innych była wciąż mokra. Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak trudno było. Jeśli spojrzysz na moje okrążenia, wypadłem z toru w pierwszym zakręcie, a potem znowu w dwunastym, więc zostało mi tylko jedno kółko na wykręcenie czasu. Gdybym go nie wykorzystał, znalazłbym się dużo niżej w tabeli".
„Wiedziałem, że miałem tempo, chodziło tylko o znalezienie równowagi. Trzeba było nie cisnąć za bardzo, ale też zbytnio nie odpuszczać. Jest inaczej na każdym zakręcie. W żadnym momencie nie możesz odetchnąć".
„Jestem super szczęśliwy, zespół wykonał świetną robotę. Deszcz zawsze jest moim przyjacielem".Jutro powinno być na nowo sucho. Mimo zdobycia pierwszego pola startowego Hamilton nadal wskazuje jako faworyta niedzielnego wyścigu Ferrari. Jednak jednocześnie ma nadzieję na zadanie konkurencji kolejnej porażki.
„Byli faworytem dzisiaj i będą nim jutro, ale to niekoniecznie oznacza, że wygrają". - mówił. „Są faworytami od paru dobrych wyścigów, a potrafiliśmy jakoś to odwrócić i zwyciężać".„Jutro będą ciężkie zawody. Szybkość Sebastiana na długich przejazdach wyglądała wczoraj dobrze, więc nie wiem, czy będę w stanie narzucić tempo pozwalające zbudować przewagę. Przekonam się. Dam z siebie wszystko".
„Zawsze jest tutaj trudno od startu do piątego zakrętu, a ci goście są niesamowicie szybcy na prostych. Więc zobaczymy".
Kierowca Mercedesa nie był dziś faworytem, ale z pomocą opadów zdobył pole position z przewagą 0,726 sekundy.Na treningach i w dwóch pierwszych częściach czasówki, gdy było sucho, najlepszy rezultat uzyskiwał zawsze któryś z zawodników Ferrari: Sebastian Vettel lub Kimi Raikkonen.
W Q3 pogoda się popsuła, a wtedy do głosu doszedł ich najgroźniejszy rywal.
Zobacz także: Raikkonen nie miał paliwa »
Kwalifikacje F1 na Spa - zwycięskie okrążenie Lewisa Hamiltona
Brytyjczyk dał popis jazdy na mokrej nawierzchni w trzecim Grand Prix z rzędu. Wcześniej w trudnych warunkach niespodziewanie zwyciężył GP Niemiec oraz kwalifikacje do GP Węgier.
„Myślę, że to była jedna z najtrudniejszych sesji ostatnio, jakie pamiętam". - komentował po sobotniej rywalizacji w Ardenach. „Oczywiście jazda w deszczu poprzednim razem była niewiarygodnie trudna, ale tutaj od razu przesiadliśmy się ze slicków na przejściówki". „Miałeś tylko parę okrążeń na znalezienie przyczepności, zorientowanie się, gdzie tor wysychał, a gdzie był mokry, bo było naprawdę zmiennie na dystansie okrążenia".
„Pod koniec w jednych miejscach nawierzchnia przesychała, w innych była wciąż mokra. Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak trudno było. Jeśli spojrzysz na moje okrążenia, wypadłem z toru w pierwszym zakręcie, a potem znowu w dwunastym, więc zostało mi tylko jedno kółko na wykręcenie czasu. Gdybym go nie wykorzystał, znalazłbym się dużo niżej w tabeli".
„Jestem super szczęśliwy, zespół wykonał świetną robotę. Deszcz zawsze jest moim przyjacielem".Jutro powinno być na nowo sucho. Mimo zdobycia pierwszego pola startowego Hamilton nadal wskazuje jako faworyta niedzielnego wyścigu Ferrari. Jednak jednocześnie ma nadzieję na zadanie konkurencji kolejnej porażki.
„Byli faworytem dzisiaj i będą nim jutro, ale to niekoniecznie oznacza, że wygrają". - mówił. „Są faworytami od paru dobrych wyścigów, a potrafiliśmy jakoś to odwrócić i zwyciężać".„Jutro będą ciężkie zawody. Szybkość Sebastiana na długich przejazdach wyglądała wczoraj dobrze, więc nie wiem, czy będę w stanie narzucić tempo pozwalające zbudować przewagę. Przekonam się. Dam z siebie wszystko".
„Zawsze jest tutaj trudno od startu do piątego zakrętu, a ci goście są niesamowicie szybcy na prostych. Więc zobaczymy".
źródło: f1.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
BOTTI 2018-08-25 22:35
Okrazenie wcześniej popełnił bląd i wyleciał wiec czy ja wiem czy takim przyjacielem , zawsze... Poza tym Ferr i Merc scigaja sie ze sobą głownie BOT i KIMI nie wyjechali na 2ga probe , wiec tylko Vet lub Ham mogli wygrac , nikt inny wiec nie przesadzajmy z tym z kim oni to ni ewygrywaja ;-)))

Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
Diesel Power 2018-08-25 22:47
A po co Bottas miał wyjeżdżać, skoro i tak wystartuje z końca stawki? Kierowcy mówiąc "wygraliśmy" mają często na myśli cały zespół, a walczą z każdym, nie ważne czy jest to Williams, czy Ferrari. Każdy musi zbudować auto zgodne z regulaminem, a że aktualnie w stawce są jakby dwie ligi (teraz to już nawet trzy), to inna sprawa.
Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
Andegaven 2018-08-26 08:36
To tylko potwierdza że jest mistrzem jazdy w czasie deszczu
Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
Mj 2018-08-26 09:39
Masz wiecej szczescia niz rozumu ze deszcz spadl , dostawales baty na kazdym treningu i q1 q2 .
Podobne: Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem


Podobne galerie: Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć