Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium

Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium

2011-08-28 - G. Filiks     Tagi: Spa, Hamilton, Kobayashi
Lewis Hamilton po kolizji z Kamuim Kobayashim zakończył dzisiejszą rywalizację pokonując zaledwie 12 okrążeń.  Brytyjczyk nie obarczył Japończyka winą za cały incydent, mimo to jest rozgoryczony.
„Szczerze mówiąc nie wiem dokładnie, co się stało". - ujawnił telewizji BBC. „Pamiętam tylko uderzenie w ścianę - naprawdę mocne uderzenie. Jednak takie są wyścigi. W tym roku juz wielokrotnie nie dojechaliśmy do mety, teraz po prostu powiększyliśmy swój dorobek w tej kwestii".
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podiumHamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
Hamiltonowi przed kolizją nie szło najlepiej. Przyczyna podobno tkwiła w źle ustawionym bolidzie, aczkolwiek 26-latek widział szansę minięcia nim mety w pierwszej trójce: „Mieliśmy problemy. Z jakiegoś powodu byliśmy okropnie wolni na prostych, okropnie wolni i to według mnie nas ustawiło. Na prostych każdy po prostu mi odjeżdżał. Myślę, że mieliśmy trochę za dużo docisku. Mimo tego ciągle byliśmy w niezłym położeniu - nadal mogłem naciskać i wyprzedziłem jedno Ferrari. Według mnie byliśmy w stanie wywalczyć przynajmniej podium".
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podiumHamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
A jak swoją stłuczkę z Hamiltonem postrzega sam Kobayashi? „Dokładnie wiedziałem, że jest szybszy, dlatego nie było sensu się bronić. Gdy już mnie wyprzedził, nie zamierzałem walczyć o odzyskanie pozycji, więc jechałem swoim torem". - skomentował lakonicznie reprezentant Saubera.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium

Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
champ 2011-08-28 20:40
Jakby to było takie mocne uderzenie jak twierdzi "wielki mistrz" Lewisek to by mu wypadły te dwa seksowne klipsy z uszu, a pewnie zostały na swoim miejscu.
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
SAPIENS 2011-08-29 00:43
przez chwile się nie ruszał kompletnie w tym bolidzie. Uderzenie nie wyglądało na groźne, ale muszę przyznać, że te kilka sekund bez ruchu, kompletnego ruchu, a także bez reakcji, jak podeszli do niego porządkowi, napędziło mi stracha. Pewnie jednak siedział tam zrezygnowany i temu się nie ruszał. :-) Uff.
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
MadOnion 2011-08-29 09:54
Wina Lewisa... dlatego taki spokojny w komentarzach... Zamiast kończyć manewr wyprzedania wolał rozpychac sie po torze i niestety tym razem nie wyszło. Przypomina mi to agresywny i egoistyczny styl jazdy M. Schumachera..!
Hamilton: Uderzyłem w ścianę naprawdę mocno, a była szansa na podium
Arrczi 2011-08-30 09:08
Witam, naprawdę dziwny wypadek. Ciężko jednoznacznie stwierdzić winę jednego kierowcy. Kob jechał dalej swoim torem tak jakby Ham go nie wyprzedził, a Ham zjechał w lewo jakby Kob wyprzedził o kilka długości. Ten spokój Ham po uderzeniu i brak hamowania przed uderzeniem w opony był niepokojący. Na szczęście nic się nie stało.