Grosjean oficjalnie zostaje w Lotusie na sezon 2013

Lotus poinformował, że w przyszłym roku obok Kimiego Raikkonena jego barw będzie nadal bronił Romain Grosjean.

Wracając do Formuły 1 na sezon 2012 po krótkiej i nieudanej przygodzie z nią trzy lata wcześniej, Grosjean zaliczył kampanię wzlotów i upadków. Z jednej strony imponował szybkością, która pozwoliła mu wywalczyć trzy podia, z drugiej często powodował kolizje, a za kraksę na starcie GP Belgii dostał od sędziów zakaz udziału w następnym wyścigu. Były mistrz serii GP2 zgromadził 96 punktów i zajął 8. miejsce klasyfikacji generalnej. Jego partner Raikkonen uzbierał przeszło dwa razy więcej oczek, plasując się na trzeciej lokacie. Lotus odkładał decyzję o pozostawieniu Grosjeana na kolejny sezon, co wywołało spekulacje, że 26-latek może stracić posadę. Jako kandydatów do zastąpienia go media wskazywały Kamui Kobayashiego oraz Heikki Kovalainena, a ostatnio gotowość przejęcia fotela od Francuza wyraził Davide Valsecchi. Poniedziałkowego wieczoru brytyjski team uciął wszelkie spekulacje, ogłaszając kontynuację współpracy z Romainem, wspieranym przez rodzime przedsiębiorstwo petrochemiczne Total. „To dla mnie fantastyczna wiadomość". - powiedział Grosjean, który zeszłego weekendu niespodziewanie wygrał w Bangkoku zrzeszające największe gwiazdy sportów motorowych zawody Race of Champions. „Wspaniale jest mieć wsparcie całego personelu w Enstone. Naprawdę wyczekuję spłacenia długu zaufania, kiedy wrócimy na tor w Australii.

„Podczas mojego pierwszego pełnego sezonu w F1 nauczyłem się wiele. Celem jest wykorzystanie otrzymanych lekcji w przyszłym roku, abym jeździł lepiej i równiej. Fabryka w Enstone szykuje dużo ekscytujących rozwiązań technicznych i jestem bardzo podniecony na myśl o nowym bolidzie".Szef Lotusa - Eric Boullier dodał: „Romain to wspaniały talent i cieszymy się, że będziemy go mieć drugi sezon. Dysponując wyjątkowym duetem Romain-Kimi, jesteśmy w bardzo dobrym położeniu, aby po mocnym 2012 roku wykonać kolejny krok naprzód.

„Podczas pierwszego sezonu partnerowania sobie, nasi zawodnicy współpracowali bardzo dobrze. Według mnie istnieje potencjał, aby w przyszłym roku było jeszcze lepiej. W sezonie 2012 regularnie wizytowaliśmy na podium i naturalnie zamierzamy kontynuować ten trend w sezonie 2013".Składu na przyszłoroczną kampanię nie skompletowały jeszcze tylko zespoły Force India, Caterham oraz Marussia. Ostatni z wymienionych jednak niemal na pewno obsadzi obok Timo Glocka swojego tegorocznego rezerwowego i testera Maxa Chiltona.