GP Singapuru - podsumowanie video wyścigu

Grand Prix Singapuru rozegrane na torze Marina Bay obfitowało w wiele niespodziewanych wydarzeń. Zapraszamy wszystkich czytelników V10 na video - podsumowanie tego niesamowitego wyścigu.Sam start był dość wyrównany i w czołówce nie zaszły większe zmiany. Jedynie Rubens Barrichello stracił dwie pozycje na rzecz Nico Rosberga i Roberta Kubicy.Chwilę później na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa - wszystko przez kolizję Nicka Heidfelda z kierowcami Force India.Wielu kierowców zjechało wówczas na pit stop. Na torze pozostał między innymi Timo Glock, który długo bronił się przed atakami Nico Hulkenberga. Niestety w końcu musiał ustąpić jemu, jak i Felipe Massie. Tymczasem chwilę później doszło do kontaktu dwóch dość ostro walczących kierowców - Kamui Kobayashiego oraz Michaela Schumachera. Niemiec musiał po tym zdarzeniu odwiedzić mechaników.Japończyk nie zajechał jednak za daleko i kilka okrążeń później uderzył w bandę na jednym z zakrętów. Dołączył do niego Bruno Senna i na tor musiał wyjechać samochód bezpieczeństwa.Przy restarcie, między prowadzącymi zawodnikami znaleźli się zdublowani kierowcy zespołu Virgin. Spowodowali oni zamieszanie, które wykorzystał Lewis Hamilton i zaatakował Marka Webbera. Doszło do kolizji i Brytyjczyk musiał zakończyć rywalizację. Sędziowie uznali to za incydent wyścigowy i nie ukarali kierowców.Hamilton nie był zadowolony z tego co się stało, ale nie winił za kolizję Marka Webbera.Następnie na 46. okrążeniu kłopoty miał Robert Kubica. Polak przebił prawą tylną oponę i musiał zjechać na dodatkowy pit stop. Kubica spadł z szóstej na trzynastą pozycję, ale w koncertowym stylu wrócił do pierwszej dziesiątki, kończąc rywalizację na siódmej lokacie.W równie wystrzałowym stylu wyścig zakończył Heikki Kovalainen, który pokazał, że gdyby nie kariera kierowcy wyścigowego, zostałby strażakiem.Pierwsza trójka kierowców była zadowolona z osiągniętego rezultatu.Podobnie jak Robert Kubica, który co prawda stracił jedną pozycję przez defekt, ale mogło być dużo gorzej, gdyby nie jego umiejętności wyprzedzania.