Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)

GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)
2019-09-21 - G. Filiks Tagi: Kubica, Marina Bay, Singapur, Wyniki, Kwalifikacje F1, Grand Prix, Formuła 1, Leclerc, Ferrari
Charles Leclerc nabrał wielkiego rozpędu w Formule 1. Nowy lider Ferrari, bo chyba tak już można go nazwać, wygrał trzecie kwalifikacje z rzędu. Tym razem był najszybszy na ulicach Singapuru. Robert Kubica zajął ostatnie miejsce.
Odkąd królowa sportów motorowych wróciła z przerwy wakacyjnej, ma nowego bohatera. Leclerc rozdawał karty na Spa i Monzy, teraz robi to również na krętej pętli Marina Bay. Wydawało się, że charakterystyka obiektu goszczącego nocne Grand Prix nie będzie sprzyjała Ferrari, ale włoski zespół usprawnił bolid i dość niespodziewanie utrzymuje się na czele stawki. Po pierwszej połowie ostatniej części czasówki Scuderia miała nawet dublet. Tabelę otwierał trochę nieoczekiwanie Sebastian Vettel. Mistrz świata z lat 2010-2013 lekko "pocałował" ścianę, ale i tak pojechał szybciej od Leclerka, o 0,354 sekundy. Jednak na finałowych okrążeniach pierwsze miejsce zmieniło właściciela. Doświadczony Niemiec w drugiej próbie znów popełnił błąd i nie poprawił swojego czasu, zaś młody Monakijczyk przyspieszył o ponad pół sekundy. I to mimo, że - jak sam przyznał - trzykrotnie tracił kontrolę nad samochodem. Popisując się rezultatem 1:36,217, Leclerc zwyciężył z przewagą 0,191 sekundy. To nie tylko jego trzecie z rzędu pole position, ale także ósma z rzędu wygrana nad Vettelem w sobotę.
Obok 21-latka wystartuje jutro ostatecznie nie zespołowy partner, lecz Lewis Hamilton (Mercedes). Aktualny czempion i zdecydowany lider klasyfikacji generalnej sezonu na ostatnim kółku awansował na drugie miejsce z czwartego, poprawiając swój czas o przeszło sekundę.
Vettel z kolei spadł z lokaty pierwszej na trzecią. Przegrał z Leclerkiem o 0,220 sekundy, a z Hamiltonem o 0,029 sekundy.
Zobacz także: Klasyfikacje generalne Formuły 1 w sezonie 2019 »Na czwartej pozycji zmagania zakończył Max Verstappen. As Red Bulla stracił do najszybszego kierowcy 0,596 sekundy.
Pozostali dwaj zawodnicy z czołówki, czyli Valtteri Bottas (Mercedes) oraz Alexander Albon (Red Bull), zostali już zupełnie w tyle. Sklasyfikowany na piątym miejscu Fin ustąpił zdobywcy pole position o 0,929 sekundy, a szósty Tajlandczyk o 1,194 sekundy.
Drugim po Leclerku największym zwycięzcą kwalifikacji jest Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena na początku rywalizacji zgłosił brak mocy, ale szybko ją odzyskał - i wygrał potem walkę w środku stawki. Nagrodą jest siódma pozycja.Kolejne dwa miejsca zajął duet Renault: Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg.
Do Q3 wszedł jeszcze drugi reprezentant McLarena, Lando Norris.
Na Q2 jazdę zakończyli Sergio Perez (Racing Point), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo), Pierre Gasly (Toro Rosso), Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) oraz Kevin Magnussen (Haas).
Perez zajął 11. miejsce, ale zostanie cofnięty na starcie o 5 pozycji. Meksykanin otrzymał karę za wymienienie skrzyni biegów po wypadku na ostatnim treningu.Pecha miał również Kubica. Polak nie zdążył rozpocząć w porę swojego ostatniego okrążenia. Zabrakło mu podobno jednej sekundy. Dlaczego? Williams przytrzymał swojego kierowcę w alei serwisowej, bo wystąpił kłopot z maszyną tankującą.
Wcześniej nasz rodak wykręcił czas 1:41,186, słabszy o 0,319 sekundy od rezultatu zespołowego kolegi George'a Russella.W niedzielę obaj zawodnicy Williamsa rozpoczną wyścig z ostatniej linii. Razem z nimi z Q1 nie wyszli Daniił Kwiat (Toro Rosso), Lance Stroll (Racing Point) i Romain Grosjean (Haas).
Kwiatowi, któremu przed czasówką wymieniono silnik, do znalezienia się w Q2 zabrakło 0,015 sekundy.
Po paru wypadkach na treningach, w kwalifikacjach nie doszło do żadnej poważnej kraksy, aczkolwiek co najmniej pięciu kierowców otarło się o barierę.
AKTUALIZACJA: Ósmy Ricciardo został wykluczony z wyników rywalizacji. Wykryto, że na jednym z okrążeń w Q1 w jego bolidzie nastąpiło niewielkie przekroczenie maksymalnej dozwolonej mocy pochodzącej z MGU-K.
Australijczyk rozpocznie wyścig z ostatniego pola, albo z alei serwisowej. Ósme miejsce przejął Hulkenberg. Kubica zaś wystartuje z dziewiętnastej pozycji.
*ma karę cofnięcia na starcie o 5 pozycji
GP Singapuru - skrót kwalifikacji
Odkąd królowa sportów motorowych wróciła z przerwy wakacyjnej, ma nowego bohatera. Leclerc rozdawał karty na Spa i Monzy, teraz robi to również na krętej pętli Marina Bay. Wydawało się, że charakterystyka obiektu goszczącego nocne Grand Prix nie będzie sprzyjała Ferrari, ale włoski zespół usprawnił bolid i dość niespodziewanie utrzymuje się na czele stawki. Po pierwszej połowie ostatniej części czasówki Scuderia miała nawet dublet. Tabelę otwierał trochę nieoczekiwanie Sebastian Vettel. Mistrz świata z lat 2010-2013 lekko "pocałował" ścianę, ale i tak pojechał szybciej od Leclerka, o 0,354 sekundy. Jednak na finałowych okrążeniach pierwsze miejsce zmieniło właściciela. Doświadczony Niemiec w drugiej próbie znów popełnił błąd i nie poprawił swojego czasu, zaś młody Monakijczyk przyspieszył o ponad pół sekundy. I to mimo, że - jak sam przyznał - trzykrotnie tracił kontrolę nad samochodem. Popisując się rezultatem 1:36,217, Leclerc zwyciężył z przewagą 0,191 sekundy. To nie tylko jego trzecie z rzędu pole position, ale także ósma z rzędu wygrana nad Vettelem w sobotę.
GP Singapuru - zwycięskie okrążenie Charlesa Leclerka w kwalifikacjach
Obok 21-latka wystartuje jutro ostatecznie nie zespołowy partner, lecz Lewis Hamilton (Mercedes). Aktualny czempion i zdecydowany lider klasyfikacji generalnej sezonu na ostatnim kółku awansował na drugie miejsce z czwartego, poprawiając swój czas o przeszło sekundę.
Zobacz także: Klasyfikacje generalne Formuły 1 w sezonie 2019 »
Pozostali dwaj zawodnicy z czołówki, czyli Valtteri Bottas (Mercedes) oraz Alexander Albon (Red Bull), zostali już zupełnie w tyle. Sklasyfikowany na piątym miejscu Fin ustąpił zdobywcy pole position o 0,929 sekundy, a szósty Tajlandczyk o 1,194 sekundy.
Drugim po Leclerku największym zwycięzcą kwalifikacji jest Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena na początku rywalizacji zgłosił brak mocy, ale szybko ją odzyskał - i wygrał potem walkę w środku stawki. Nagrodą jest siódma pozycja.Kolejne dwa miejsca zajął duet Renault: Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg.
Do Q3 wszedł jeszcze drugi reprezentant McLarena, Lando Norris.
Na Q2 jazdę zakończyli Sergio Perez (Racing Point), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo), Pierre Gasly (Toro Rosso), Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) oraz Kevin Magnussen (Haas).
Perez zajął 11. miejsce, ale zostanie cofnięty na starcie o 5 pozycji. Meksykanin otrzymał karę za wymienienie skrzyni biegów po wypadku na ostatnim treningu.Pecha miał również Kubica. Polak nie zdążył rozpocząć w porę swojego ostatniego okrążenia. Zabrakło mu podobno jednej sekundy. Dlaczego? Williams przytrzymał swojego kierowcę w alei serwisowej, bo wystąpił kłopot z maszyną tankującą.
Wcześniej nasz rodak wykręcił czas 1:41,186, słabszy o 0,319 sekundy od rezultatu zespołowego kolegi George'a Russella.W niedzielę obaj zawodnicy Williamsa rozpoczną wyścig z ostatniej linii. Razem z nimi z Q1 nie wyszli Daniił Kwiat (Toro Rosso), Lance Stroll (Racing Point) i Romain Grosjean (Haas).
Kwiatowi, któremu przed czasówką wymieniono silnik, do znalezienia się w Q2 zabrakło 0,015 sekundy.
Po paru wypadkach na treningach, w kwalifikacjach nie doszło do żadnej poważnej kraksy, aczkolwiek co najmniej pięciu kierowców otarło się o barierę.
AKTUALIZACJA: Ósmy Ricciardo został wykluczony z wyników rywalizacji. Wykryto, że na jednym z okrążeń w Q1 w jego bolidzie nastąpiło niewielkie przekroczenie maksymalnej dozwolonej mocy pochodzącej z MGU-K.
Australijczyk rozpocznie wyścig z ostatniego pola, albo z alei serwisowej. Ósme miejsce przejął Hulkenberg. Kubica zaś wystartuje z dziewiętnastej pozycji.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Singapuru - kwalifikacje | |||||
---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | ||
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:36,217 | - | |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:36,408 | 0,191s | |
3. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:36,437 | 0,220s | |
4. | Max Verstappen | Red Bull | 1:36,813 | 0,596s | |
5. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:37,146 | 0,929s | |
6. | Alexander Albon | Red Bull | 1:37,411 | 1,194s | |
7. | Carlos Sainz Jr | McLaren | 1:37,818 | 1,601s | |
8. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:38,264 | 2,047s | |
9. | Lando Norris | McLaren | 1:38,329 | 2,112s | |
10. | Sergio Perez* | Racing Point | 1:38,620 | Q2 | |
11. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:38,697 | Q2 | |
12. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:38,699 | Q2 | |
13. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:38,858 | Q2 | |
14. | Kevin Magnussen | Haas | 1:39,650 | Q2 | |
15. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:39,957 | Q1 | |
16. | Lance Stroll | Racing Point | 1:39,979 | Q1 | |
17. | Romain Grosjean | Haas | 1:40,277 | Q1 | |
18. | George Russell | Williams | 1:40,867 | Q1 | |
19. | Robert Kubica | Williams | 1:41,186 | Q1 | |
. | Daniel Ricciardo | Renault | wykluczony |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)
GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)
janusz z polski 2019-09-21 17:30
Dobrze że już ta "tragi-komedia" się kończy i Kubica wylatuje ze stawki, Balon pękł, a miało być tak pięknie - bu ha ha ha ha!
GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)
@ janusz z polski 2019-09-21 19:13
gdybyś chociaż trochę obserwował F1 przez cały czas a nie tylko w tym roku to wiedział byś , że tu żadnego balonu nie było a jak ktoś liczył że RK cokolwiek z Williamsem osiągnie to można powiedzieć o spodziewaniu się gruszek na wierzbie.
Podobne: GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)




Podobne galerie: GP Singapuru - kwalifikacje: Passa Leclerka trwa (aktualizacja)



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć