GP Japonii - 2. trening: Bottas utrzymuje się na czele

Valtteri Bottas rozdaje karty podczas eliminacji Formuły 1 w Japonii. Fin był najszybszy na obu piątkowych treningach. Jego najlepszy rezultat w drugiej dzisiejszej sesji ma szczególne znaczenie, bo niewykluczone, że jest wart pole position. Robert Kubica po południu powtórzył przedostatnie miejsce.
Trening numer dwa na torze Suzuka był inny niż zwykle. Kierowcy mieli szczególną motywację, aby śrubować swoje czasy. Zobaczyliśmy wręcz mini kwalifikacje, gdyż jeśli pogoda uniemożliwiłaby rozegranie czasówki, planowanej aktualnie na niedzielę, o kolejności na starcie wyścigu zdecydują wyniki właśnie zakończonych zajęć.

Bottas w pewnej chwili się obrócił, ale potem błysnął rezultatem 1:27,785 i zmienił na czele tabeli partnera z Mercedesa, pięciokrotnego mistrza świata oraz lidera klasyfikacji ogólnej sezonu, Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk był gorszy o równo 0,1 sekundy. Podczas pierwszego treningu Srebrne Strzały odjechały reszcie, ale w trakcie drugiego ich przewaga znacznie stopniała. Max Verstappen zbliżył się do Bottasa na 0,281 sekundy. Zawodnik Red Bulla, korzystający z silnika Hondy, zajął trzecią lokatę.

Kierowcy Ferrari także zdecydowanie podkręcili tempo, mimo tego wypadli rozczarowująco. Niepokonany od kilku kwalifikacji Charles Leclerc uplasował się tylko na czwartym miejscu, a Sebastian Vettel na piątym. Strata Monakijczyka to 0,356 sekundy, zaś Niemca 0,591 sekundy. Ostatni zawodnik z czołówki, czyli Alexander Albon (Red Bull), pozostał na szóstej pozycji. Choć Tajlandczykowi niewiele zabrakło, by prześcignąć Vettela. Dzieli ich zaledwie 0,026 sekundy.

Z reszty stawki najszybszy był tradycyjnie Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena powtórzył siódmą lokatę. Ósme miejsce należy znowu do Sergio Pereza (Racing Point). Na dziewiąte wspiął się Pierre Gasly (Toro Rosso). Francuz uzyskał dobry wynik, chociaż nie uczestniczył w pierwszej sesji. Pierwszą dziesiątkę zamyka ponownie drugi zawodnik McLarena, Lando Norris.

Zaskakująco wolni okazali się kierowcy Renault. Daniel Ricciardo był siedemnasty, Nico Hulkenberg osiemnasty.

Za nimi jest tylko duet Williamsa. Nam pozostaje cieszyć się z tego, że Kubica wygrał wewnątrzzespołowy pojedynek z George'em Russellem. O ile na pierwszym treningu pojechał dużo gorzej od Brytyjczyka, o tyle na drugim pokonał partnera o 0,155 sekundy.

Formuła 1 - sezon 2019 - GP Japonii - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Opony	Okr.
1.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:27,785	-	miękkie	33
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:27,885	0,100s	miękkie	34
3.	Max Verstappen	Red Bull	1:28,066	0,281s	miękkie	24
4.	Charles Leclerc	Ferrari	1:28,141	0,356s	miękkie	28
5.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:28,376	0,591s	miękkie	37
6.	Alexander Albon	Red Bull	1:28,402	0,617s	miękkie	34
7.	Carlos Sainz Jr	McLaren	1:29,051	1,266s	miękkie	29
8.	Sergio Perez	Racing Point	1:29,299	1,514s	miękkie	28
9.	Pierre Gasly	Toro Rosso	1:29,354	1,569s	miękkie	34
10.	Lando Norris	McLaren	1:29,358	1,573s	miękkie	35
11.	Kimi Raikkonen	Alfa Romeo	1:29,477	1,692s	miękkie	29
12.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:29,512	1,727s	miękkie	35
13.	Romain Grosjean	Haas	1:29,553	1,768s	miękkie	28
14.	Lance Stroll	Racing Point	1:29,597	1,812s	miękkie	27
15.	Antonio Giovinazzi	Alfa Romeo	1:29,651	1,866s	miękkie	33
16.	Kevin Magnussen	Haas	1:29,749	1,964s	miękkie	31
17.	Daniel Ricciardo	Renault	1:29,859	2,074s	miękkie	30
18.	Nico Hulkenberg	Renault	1:30,334	2,549s	miękkie	29
19.	Robert Kubica	Williams	1:30,916	3,131s	miękkie	35
20.	George Russell	Williams	1:31,071	3,286s	miękkie	36