Ferrari chce poprawić tempo kwalifikacyjne. "Gdy ruszasz z pole position, jest zupełnie inaczej"

Ekipa Ferrari zamierza popracować nad tempem kwalifikacyjnym swojego bolidu. Włosi chcą, aby ich samochód zacząć ruszać do wyścigów z pierwszego pola.

Wielkim pakietem poprawek zainstalowanym na GP Hiszpanii stajnia z Maranello znacznie usprawniła model F2012, co odzwierciedla wyraźny progres wyników Fernando Alonso, a ostatnio też Felipe Massy. Jednak wóz Scuderii wciąż nie może dobić się do samej szpicy stawki. Według szefa teamu Stefano Domenicalego czerwone cavalinho ma już predyspozycje do zwyciężania, ale musi startować z pierwszego pola. Większość rozegranych w tym roku zawodów wygrywało to auto, którego ruszało właśnie z pole position. „Gdy walczysz o pierwsze pole, albo jeszcze lepiej gdy na nim jesteś, wtedy wyścig przebiega zupełnie inaczej". - powiedział Domenicali po GP Monako. „Musimy skupić naszą uwagę na tej kwestii by mieć pewność, że zmierzamy we właściwym kierunku.

„Jeśli chodzi o czyste osiągi samochodu, początek mistrzostw był bardzo trudny". - kontynuował pryncypał Scuderii. „Nadal nie jesteśmy zadowoleni z tempa bolidu, chcemy je poprawić, ponieważ rywale zdobywają pierwsze pola, a my nie. Tak więc to musi być naszym celem". Po sześciu Grand Prix stajnia Ferrari zajmuje 3. pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów, mając 86 punktów - tyle samo, co czwarty Lotus. Do pierwszego Red Bulla włoski team traci 60 oczek. Jeśli chodzi o klasyfikację generalną kierowców, po ostatnim wyścigu Fernando Alonso został jej samodzielnym liderem. Hiszpan ma 3 punkty przewagi nad drugim Sebastianem Vettelem i trzecim Markiem Webberem.