FIA podejmie rozmowy z FOTA w sprawie KERS

Max Mosley oświadczył, że FIA chciałaby przedyskutować z zespołami wyścigowymi kwestię KERS. Głównym tematem rozmów byłaby kwestia właściwego rozwoju nowego systemu bez generowania niepotrzebnych kosztów.

KERS miał zadebiutować w sezonie 2009 jednak status prac wielu drużyn nad nim znajduje się wciąż w powijakach. Jedna z plotek krążących po padoku mówi o wydatkach rzędu 60 mln dolarów, jakie miała ponieść jedna ze stajni na przygotowanie nowej technologii. Większość zespołów stoi na stanowisku, że KERS powinien mieć swoją premierę dopiero w roku 2010. Mosley w swoim liście skierowanym do drużyn zapowiedział, że jest w stanie przychylić się do tej propozycji, jeśli taka będzie wola wszystkich zespołów.

Mosley poinformował również, że FIA nosi się z zamiarem zakazania użycia akumulatorów w systemie, a jak dotąd tylko Williams oparł swój system na kole zamachowym.

"Żadna z drużyn nie jest zobowiązana do korzystania z KERS. Zespoły muszą zadecydować, czy chcą jednolitych czy zróżnicowanych jednostek" - pisał prezydent FIA w dalszej części swego listu.

"Nasza troska wynika stąd, że obecne akumulatory są nieprzystosowane do KERS w obecnej formie." "Mechaniczne rozwiązanie ma o wiele więcej zalet i może być z powodzeniem używane w transporcie cywilnym."

"To właśnie będzie przedmiotem naszego spotkania z FOTA, jak również obniżenie kosztów rozwoju technologii KERS."