Ecclestone: system punktowy jest głupi

Bernie Ecclestone twierdzi, że Sebastian Vettel miałby realne szanse na mistrzostwo świata, gdyby udało się wprowadzić proponowany przez Brytyjczyka system medalowy. Według takiego klucza zwycięstwo w mistrzostwach należałoby do kierowcy, który zwyciężył w największej ilości wyścigów. Taki pomysł nie spodobał się drużynom F1. Ecclestone powiedział, że przy obecnym systemie punktowym (10-8-6-5-4-3-2-1), Sebastian Vettel ma za dużą stratę do Jensona Buttona, który ma 23 punkty przewagi nad Niemcem.

''Gdyby wprowadzono proponowany przeze mnie system medalowy, to Vettel miałby nadal szanse na walkę o mistrzostwo. Myślę, że Niemca stać na jeszcze pięć zwycięstw, ale przy tym głupim systemie punktowym to nie wystarczy.'' - powiedział Ecclestone. Z jednej strony system punktowy wynagradza kierowcom regularną i dokładną jazdę, z drugiej możliwa jest sytuacja, w której mistrzem świata staje się kierowca, który nie wygrał ani jednego wyścigu. Pomysł Ecclestone kładzie nacisk tylko na zwycięstwa, a kierowca może zostać mistrzem świata tylko z kilkoma złotymi medalami, podczas gdy rywale będą ciągle zdobywać niższe stopnie podium. Jenson Button ma obecnie 23 punktową przewagę nad Sebastianem Vettelem, a do końca sezonu pozostało siedem wyścigów. Przez ostatnie trzy Grand Prix Button zdobył dziewięć punktów, podczas gdy Vettelowi udało się uzyskać osiemnaście, pomimo zakończenia jednego wyścigu przed końcem z powodu awarii bolidu.Mark Webber traci do Buttona 19.5 punktu, przez ostatnie trzy wyścigi zdobywając 24 punkty. Webber ma na koncie tylko jedno zwycięstwo. Według systemu punktowego jest drugi w kolejce do tytułu mistrza świata. W systemie medalowym byłby na szarym końcu, pomimo częstego zdobywania drugich i trzecich lokat.