Formuła 1 » Aktualności F1 » Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari

Szef Ferrari - Stefano Domenicali nie zgadza się z opiniami, że to on jest winny braku mistrzowskich tytułów dla włoskiego zespołu w ostatnich sezonach Formuły 1.
Domenicali przejął stery Scuderii na 2008 rok, po erze dominacji teamu z Maranello przerwanej dwuletnim sukcesem Renault. Od tamtej pory Ferrari zdobyło tylko jedno mistrzostwo konstruktorów, żadnego wśród kierowców. "Czerwoni" stracili realne szanse, by powoli dobiegający końca sezon 2013 nie był ich kolejną porażką ze stajnią Red Bull Racing. Jednak Domenicali nie sądzi, by Ferrari potrzebowało nowego szefa.
„Nie jest tak, że zmienisz Domenicalego i jutro wygrasz". - powiedział 48-letni Włoch hiszpańskiej gazecie AS. „Oczywiście, prezydent Ferrari może mnie zwolnić i jeśli to zrobi, będę zawsze wdzięczny tej marce. „Jednak we Włoszech jest powiedzenie: 'Kiedy opuszczasz znaną drogę, nowa może być gorsza'.
„Problemem nie jest Domenicali". - podkreślał. „Domenicali przychodzi rano pierwszy do pracy i wychodzi ostatni.
„Gdybyśmy wygrali w sezonie 2012, Domenicali byłby fenomenem. Mówiono by, że wykonuje swoją pracę znakomicie".
Ubiegłego roku Fernando Alonso przegrał czerwonym bolidem walkę z Sebastianem Vettelem o mistrzostwo świata różnicą zaledwie 3 punktów. W sezonie 2010 uległ asowi Red Bulla o 4 oczka.
Cztery wyścigi przed końcem obecnego sezonu Hiszpan traci do Niemca aż 90 punktów. Odpowiedzialnością za taki stan rzeczy Domenicali obarczył problemy Ferrari z rozwojem bolidu i zmianę opon Pirelli na półmetku kampanii.
„Na początku sezonu mieliśmy samochód konkurencyjny w kwalifikacjach oraz bardzo szybki na dystansie wyścigi". - mówił. „Chodzi o to, że nie mogliśmy systematycznie poprawiać tempa bolidu, bo niestety czasami wprowadzaliśmy nowe części, które zamiast pomóc, szkodziły.„Pomijając, czy zmiana ogumienia była potrzebna czy nie, ale na nowych oponach nie możemy wykorzystać naszego największego atutu - konkurencyjnych osiągów w wyścigu".
Domenicali przejął stery Scuderii na 2008 rok, po erze dominacji teamu z Maranello przerwanej dwuletnim sukcesem Renault. Od tamtej pory Ferrari zdobyło tylko jedno mistrzostwo konstruktorów, żadnego wśród kierowców. "Czerwoni" stracili realne szanse, by powoli dobiegający końca sezon 2013 nie był ich kolejną porażką ze stajnią Red Bull Racing. Jednak Domenicali nie sądzi, by Ferrari potrzebowało nowego szefa.
„Nie jest tak, że zmienisz Domenicalego i jutro wygrasz". - powiedział 48-letni Włoch hiszpańskiej gazecie AS. „Oczywiście, prezydent Ferrari może mnie zwolnić i jeśli to zrobi, będę zawsze wdzięczny tej marce. „Jednak we Włoszech jest powiedzenie: 'Kiedy opuszczasz znaną drogę, nowa może być gorsza'.
„Problemem nie jest Domenicali". - podkreślał. „Domenicali przychodzi rano pierwszy do pracy i wychodzi ostatni.
„Gdybyśmy wygrali w sezonie 2012, Domenicali byłby fenomenem. Mówiono by, że wykonuje swoją pracę znakomicie".
Ubiegłego roku Fernando Alonso przegrał czerwonym bolidem walkę z Sebastianem Vettelem o mistrzostwo świata różnicą zaledwie 3 punktów. W sezonie 2010 uległ asowi Red Bulla o 4 oczka.
„Na początku sezonu mieliśmy samochód konkurencyjny w kwalifikacjach oraz bardzo szybki na dystansie wyścigi". - mówił. „Chodzi o to, że nie mogliśmy systematycznie poprawiać tempa bolidu, bo niestety czasami wprowadzaliśmy nowe części, które zamiast pomóc, szkodziły.„Pomijając, czy zmiana ogumienia była potrzebna czy nie, ale na nowych oponach nie możemy wykorzystać naszego największego atutu - konkurencyjnych osiągów w wyścigu".
źródło: AS
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
8
Komentarze do:
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
Fan Michaela Schumachera 2013-10-15 12:16
Bez takiego kierowcy jak Schumacher czy Vettel Ferrari przez długie lata nie zdobędzie żadnego tytułu,bo Alonso czy w nowym sezonie Kimi nic takiego nie pokażą,owszem będą w czołówce,ale liczą się ZWYCIĘSTWA I TYTUŁY. Redbull nie dominuje od 2008roku tylko od 2010 więc widać jak na dłoni,że Ferrari potrzebuje światowej klasy kierowcy.A po co trzymali tyle lat szofera Masse to już jest zupełnie dziwne...jak na team Ferrari.
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
VAX 2013-10-15 12:21
Ogólnie Ferrari jest problemem a ty Stefek i tak jesteś beznadziejny,ale po co te nic nie warte komentarze z twojej strony jak i tal RB i Vettel zdobędzie 4 tytuł z rzędu a wy tylko możecie się temu przyglądać haha.Ferrari największe nieudaczniki.
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
Mclaren 2013-10-15 12:25
Już widzę minę Alonso jak jest w Maranello i widzi te wszystkie zdobyte dla Ferrari przez Schumachera trofea. Już 4 sezon i Ferdek nadal stoi w miejscu,a lata lecą hahaha
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
Lol876 2013-10-15 15:54
Już widzę miny "największych driverów" obecnej stawki, kiedy Fernando i Kimi nic w Ferrari nie zdziałają, a później przyjdzie Vettel i dalej będzie seryjnie zdobywał tytuły.
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
Borat 2013-10-15 19:06
Lol876 Jak zabierze ze sobą Adriana Neweya. Bo jak Vettel dostanie bolid o podobnych osiągach co Alonso, Kimi I Hamilton to będzie gówno a nie mistrzostwo.

Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
slawex1983 2013-10-15 19:07
To raczej Ferrari nie jest problemem Domenicaliego :-)
Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari
ferari 2013-10-15 19:22
spoko spoko Ferrari było jest i będzie Potrzebny trochę lepszy bolid ,W czołówce są cały czas i nie pamiętam kiedy spadli tak nisko jak McLaren w tym sezonie o Williamsie nie wspomnę .w
Podobne: Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari




Podobne galerie: Domenicali: Nie jestem problemem Ferrari


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter