Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Domenicali: Kwalifikacje będą mniej istotne
Ferrari

Domenicali: Kwalifikacje będą mniej istotne

2011-03-24 - P. Pokwicki     Tagi: Ferrari, Stefano Domenicali
Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali uważa, że wzrost liczby pit stopów w sezonie 2011 sprawi, że pozycja na starcie będzie mniej istotna.

Tegoroczne opony Pirelli ulegają znacznie większej degradacji niż ogumienie Bridgestone i osoby będące w centrum Formuły Jeden uważają, że kierowcy będą zmuszeni do trzech lub nawet czterech zmian opon w wyścigu. "Zmiana dostawcy opon jest bardzo ważna i sprawą kluczową będzie szybkie zrozumienie pracy opon, w celu jak najlepszego ich wykorzystania" - powiedział Domenicali w rozmowie z oficjalną stroną Ferrari.

"Po tym co widzieliśmy na testach przedsezonowych możemy powiedzieć, że opony znacznie różnią się od tych z przeszłości. Musimy się jednak przystosować i wiemy, że liczba pit stopów w trakcie wyścigów będzie większa niż poprzednio. To bardzo ważne w kwestii pracy zespołowej, ponieważ więcej pit stopów oznacza, że zwiększy się wpływ członków zespołu na ostateczny wynik". "Wzrost liczby pit stopów, zmniejsza znacznie ustawienia na starcie. Kierowca, który nie będzie startował z pierwszego pola, będzie miał większe szanse na zwycięstwo niż rok temu. Najważniejsze będzie więc, aby strategia dała ostateczny wynik w postaci zwycięstwa w wyścigu".
Domenicali wypowiedział się również na temat swoich kierowców. "Widzę, że obaj nasi kierowcy są bardzo zmotywowani z różnych względów".

"Fernando wykonał fantastyczną robotę na testach przedsezonowych i rusza do Melbourne z zamiarem walki o to, co stracił w zeszłym sezonie w Abu Zabi. Felipe jest bardzo silny psychicznie i wie, że to będzie dla niego bardzo ważny sezon".
FerrariFerrari



źródło: en.espnf1.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Domenicali: Kwalifikacje będą mniej istotne