D'Ambrosio bez konkretnych oczekiwań na GP Włoch

Jerome d'Ambrosio, który podczas GP Włoch zastąpi w kokpicie Lotusa nr 10 zawieszonego Romaina Grosjeana wyjaśnił, że nie stawia sobie konkretnych celów przed występem na torze Monza. Belg tegoroczną wyścigówką swojego zespołu jeździł tylko raz - podczas majowych testów w Mugello - dlatego nie wie, o co będzie mógł nią powalczyć nadchodzącego weekendu.

„To trudne pytanie, ponieważ nie dysponuję zbyt wieloma informacjami, jaką pozycję powinienem zająć". - powiedział d'Ambrosio poproszony o wyjawienie, co sobie obiecuje po GP Włoch. „Muszę pracować z inżynierami nad bolidem, pozostać na tym skoncentrowanym i gdy tylko wykonamy swoją robotę, będziemy myśleli o jakimś dobrym wyniku.
„Nie spędziłem w tym aucie dużo czasu - jeździłem nim raz w Mugello, na dosyć mokrym torze, zatem dobrze będzie móc nabić kolejne kilometry. Ale naprawdę uczestniczyłem w pracy teamu, więc spróbuję to wykorzystać". - dodał. Tymczasem szef Lotusa - Eric Boullier przestrzegł swojego zawodnika: „Najgorszą rzeczą, jaką mógłby zrobić, byłoby próbowanie dorównać osiągom Kimiego (Raikkonena) już na pierwszym treningu".