Coulthard: Rosberg ryzykuje reputację Schumachera

Nico Rosberg może doigrać się opinii kierowcy idącego po mistrzostwo świata Formuły 1 środkami Michaela Schumachera, jeśli jeszcze raz zyska przewagę nad rywalem do tytułu Lewisem Hamiltonem w kontrowersyjnych okolicznościach, uznał ścigający się w dwóch poprzednich dekadach David Coulthard.Rosberg został wygwizdany i wybuczany na podium ostatniego GP Belgii po tym, jak atakując Hamiltona na drugim okrążeniu zawodów przebił mu oponę i wyeliminował z walki. Oliwy do ognia dolały twierdzenia Hamiltona, że jego zespołowy partner z Mercedesa przyznał się za zamkniętymi drzwiami w teamie do celowego nieuniknięcia stłuczki.

To już drugi dwuznaczny manewr Rosberga w rywalizacji z Hamiltonem o tytuł po akcji z majowych kwalifikacji do GP Monako, kiedy to wypadł z toru i spowodowana tym sposobem żółta flaga nie pozwoliła Lewisowi dokończyć próby odebrania mu pole position. Coulthard o ile aktualnie nie wierzy w nieuczciwość sportową Rosberga, o tyle sądzi, że 29-latek ryzykuje reputację Schumachera. Jego słynny rodak, z którym poprzednio dzielił garaż, m. in. został zdyskwalifikowany w sezonie 1997 za próbę rozstrzygnięcia walki o mistrzostwo świata z Jacquesem Villeneuve'em uderzeniem w bolid Kanadyjczyka. „Nie możesz zaplanować przebicia komuś opony". - napisał Coulthard w artykule dla brytyjskiego dziennika The Telegraph komentującym niedzielną stłuczkę Rosberga i Hamiltona. „W trakcie własnej kariery prawdopodobnie straciłem w ten sposób kawałek przedniego skrzydła z 10 razy, bo zwyczajnie w kokpicie nie widzisz całego przodu bolidu.

David Coulthard

„(Jednak) nawet jeśli ten kontakt wydarzył się przez niezdarność, był w nim element zajadłości Nico. Lewis dał mu po twarzy w Bahrajnie, potem na Węgrzech i Nico przypuszczalnie czuł, że musi pokazać, iż nie będzie tak łatwo przepychany.

„Oczywiście ta kolizja zmieni zdanie niektórych o wydarzeniu z kwalifikacji w Monako, aczkolwiek na dzień dzisiejszy nie uważam, że Nico pokazał jakąkolwiek złą wolę w tym, co zrobił.

David Coulthard

„Co, jeśli będzie tego typu akcja trzeci raz? Możemy zacząć postrzegać Nico za kierowcę ulepionego z tej samej gliny co jego były teamowy kolega Michael Schumacher, który posuwał się zadziwiająco daleko, aby wygrać.

„Jednak ani my ani zespół nie powinniśmy powstrzymywać kierowców przed wyrażaniem siebie na torze". - skwitował Szkot.