Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem

Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
Nico Rosberg ostrzegł Lewisa Hamiltona, że jest dobrze przygotowany do prowadzenia "gry psychologicznej" w walce o tegoroczny tytuł mistrza świata Formuły 1, dzięki doświadczeniu zdobytemu na dzieleniu wcześniej garażu Mercedesa z byłym 7-krotnym czempionem królowej sportów motorowych Michaelem Schumacherem.
Przed "grą psychologiczną" Hamiltona uprzedził niedawno Rosberga poprzedni partner zespołowy czempiona F1 sprzed sześciu lat Jenson Button.
„Lewis próbował paru sztuczek na mnie". - mówił kierowca McLarena.
Niektórzy interpretują jako element "gry psychologicznej" Hamiltona jego ostatnią sugestię, że Rosbergowi brakuje zawziętości potrzebnej do zdobycia tytułu, ponieważ „dorastał w Monako, miał samoloty, hotele, jachty i inne tego typu rzeczy". Rosberg bagatelizował zaczepki partnera, ale jednocześnie wyraził gotowość do przyjęcia walki z nim na słowa, gdy rywalizacja o mistrzostwo zacznie wchodzić w decydującą fazę.
„Naturalnie jest tutaj element psychologiczny, jak w każdej innej dyscyplinie sportu". - powiedział Nico. „Michael Schumacher był nieprawdopodobnie dobry w takie gry i z zaciekawieniem uczyłem się tego od niego.
„No i nauczyłem się dużo.
„Ale pomiędzy Lewisem a mną nie ma jeszcze wojny psychologicznej - wciąż walczymy przede wszystkim na torze".
Przede wszystkim nie znaczy wyłącznie. Na razie Rosberg unika współpracy z Hamiltonem przy ustawianiu Srebrnej Strzały, kiedy tylko jest to dla niego korzystne.„Nie będę do niego szedł i mówił 'Spójrz Lewis, bolid najlepiej się prowadzi, gdy zgrasz go tak!' W Barcelonie znalazłem najlepszy sposób na ustawienie dyferencjału, Lewis miał dostęp do moich danych, ale musiał sam się zorientować i je znaleźć". - tłumaczył.
Rosberg jeździł razem z Hamiltonem także w niższych kategoriach, dlatego jak twierdzi Brytyjczyk nie może go niczym zaskoczyć, ani też ukryć swoich czułych punktów.
„Niemal każdego dnia zauważam coś, co widziałem u niego już w przeszłości". - mówił Niemiec.„Lewis wciąż ma te same mocne i słabe strony. Jest niesamowicie szybki na torze, ale może pęknąć, jeżeli coś mu nie pójdzie.
„Wiem, gdzie mogę go pokonać". - podkreślił 28-latek. „Nasza rywalizacja wygląda identycznie jak kiedyś, co trochę ułatwia mi zadanie".
Jednak w kartingu to Hamilton był górą.
„Formuła Jeden jest czymś więcej niż karting". - odpowiedział Rosberg. „Tutaj dużo większą rolę odgrywają aspekty techniczne, a ja bardzo interesuję się ustawianiem bolidu i analizowaniem danych.„Znajdowanie przewagi nad rywalem tą drogą sprawia mi niewiarygodną przyjemność.
„Zgadza się, F1 to jeżdżenie, ale również myślenie". - dodał Rosberg.
„Lewis próbował paru sztuczek na mnie". - mówił kierowca McLarena.
Niektórzy interpretują jako element "gry psychologicznej" Hamiltona jego ostatnią sugestię, że Rosbergowi brakuje zawziętości potrzebnej do zdobycia tytułu, ponieważ „dorastał w Monako, miał samoloty, hotele, jachty i inne tego typu rzeczy". Rosberg bagatelizował zaczepki partnera, ale jednocześnie wyraził gotowość do przyjęcia walki z nim na słowa, gdy rywalizacja o mistrzostwo zacznie wchodzić w decydującą fazę.
„Naturalnie jest tutaj element psychologiczny, jak w każdej innej dyscyplinie sportu". - powiedział Nico. „Michael Schumacher był nieprawdopodobnie dobry w takie gry i z zaciekawieniem uczyłem się tego od niego.
„Ale pomiędzy Lewisem a mną nie ma jeszcze wojny psychologicznej - wciąż walczymy przede wszystkim na torze".
Przede wszystkim nie znaczy wyłącznie. Na razie Rosberg unika współpracy z Hamiltonem przy ustawianiu Srebrnej Strzały, kiedy tylko jest to dla niego korzystne.„Nie będę do niego szedł i mówił 'Spójrz Lewis, bolid najlepiej się prowadzi, gdy zgrasz go tak!' W Barcelonie znalazłem najlepszy sposób na ustawienie dyferencjału, Lewis miał dostęp do moich danych, ale musiał sam się zorientować i je znaleźć". - tłumaczył.
Rosberg jeździł razem z Hamiltonem także w niższych kategoriach, dlatego jak twierdzi Brytyjczyk nie może go niczym zaskoczyć, ani też ukryć swoich czułych punktów.
„Niemal każdego dnia zauważam coś, co widziałem u niego już w przeszłości". - mówił Niemiec.„Lewis wciąż ma te same mocne i słabe strony. Jest niesamowicie szybki na torze, ale może pęknąć, jeżeli coś mu nie pójdzie.
„Wiem, gdzie mogę go pokonać". - podkreślił 28-latek. „Nasza rywalizacja wygląda identycznie jak kiedyś, co trochę ułatwia mi zadanie".
Jednak w kartingu to Hamilton był górą.
„Formuła Jeden jest czymś więcej niż karting". - odpowiedział Rosberg. „Tutaj dużo większą rolę odgrywają aspekty techniczne, a ja bardzo interesuję się ustawianiem bolidu i analizowaniem danych.„Znajdowanie przewagi nad rywalem tą drogą sprawia mi niewiarygodną przyjemność.
„Zgadza się, F1 to jeżdżenie, ale również myślenie". - dodał Rosberg.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
castor-troy 2014-05-24 09:27
w mclarenie przez trzy sezony to button zdobył więcej punktów od hamiltona.
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
F1 Driver PL 2014-05-24 12:26
Bo hamilton wiecej razy odpadal.przez swoje bledy jak i defekty(silnika) poza tym otworz oczy a dam zobaczysz ze hamilton w kwalifikacjach bil na leb buttona,button jest zwyklym przecietniakirm.
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
PiotreW 2014-05-24 13:59
Przez 3 lata wspólnej jazdy zdobyli po około 660-670 punktów, a różnica 15 punktów to naprawdę niewiele. Zresztą już ktoś napisał, że parę razy Hamilton miał nieszczęśliwe wypadki i niezawinione awarie będąc nawet na prowadzeniu wyścigu.
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
Skoczek120 2014-05-24 14:49
@F1 Driver PL - a może zarzynał maszynę, co?? ;-)
Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
Skoczek120 2014-05-24 14:51
Button to zawodnik, u którego kwalifikacje nigdy nie były tą najmocniejszą stroną. Cóż, obecnie Merc, nawet w Monako, jest w swojej lidze. Nikt im nie podskoczy. Mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie inaczej, ale ten sezon to walka o tytuł Mercedesa i walka o tytuł reszty. Bo trudno przyrównywać oba elementy... ;-)
Podobne: Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem




Podobne galerie: Rosberg gotowy na "gry psychologiczne" z Hamiltonem
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit