Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Button zarzuca Perezowi zbytnią agresję. "Takie rzeczy robisz w kartingu"
Button zarzuca Perezowi zbytnią agresję

Button zarzuca Perezowi zbytnią agresję. "Takie rzeczy robisz w kartingu"

2013-04-21 - G. Filiks     Tagi: Button, McLaren, Bahrajn, Perez
Jenson Button uważa, że zespołowy partner Sergio Perez walczył z nim za ostro podczas GP Bahrajnu.

Rywalizując o punkty, bolidy McLarena toczyły na torze Sakhir zacięty pojedynek przez wiele okrążeń. W pewnym momencie Perez dotknął przednim skrzydłem tylnej opony Buttona, szczęśliwie ta nie została przebita. Meksykanin stracił kawałek lotki, ale nacierał dalej. Button wzywał przez radio zespół, aby „uspokoił" jego bojowo nastawionego partnera, lecz zanim osiągnęli metę, reprezentaci stajni z Woking dotknęli się jeszcze raz.

„Byłem bardzo rozgadany przez radio, emocje buzowały. Ale powiedziałbym dokładnie te same słowa po raz drugi".
- oznajmił Button. „Ściganie było dziś wspaniałe. Jedyną osobą, która się do tego nie dostosowała, to Checo.
Button zarzuca Perezowi zbytnią agresjęButton zarzuca Perezowi zbytnią agresję
„Myślę, że jechał zbyt agresywnie. Kiedy pędzisz 300 km/h nie spodziewasz się, że zespołowy partner nadjedzie z boku i uderzy cię kołami. Trochę mnie zaskoczył i prawdopodobnie nie tylko ja tak się czuję.

„Takie rzeczy robisz w kartingu, a potem z tego wyrastasz". - dodał.
Button zarzuca Perezowi zbytnią agresjęButton zarzuca Perezowi zbytnią agresję
Perez przyznał, że przesadził, ale jak twierdzi Button wcale nie był lepszy.

„Zachowywałem się wobec niego tak agresywnie, jak on wobec mnie".
- wyjaśniał 23-latek. „Prawdopobnie to zaszło za daleko. Obaj mogliśmy odpaść z wyścigu".

Perez miał ostre potyczki również z paroma innymi kierowcami i ostatecznie zajął szóste miejsce, najlepsze w swojej karierze reprezentanta McLarena. Uzyskany wynik traktuje jako idealną odpowiedź dla tych, którzy krytykowali go po zeszłotygodniowym GP Chin.„Wywalczyony rezultat jest dla nas bardzo miłą niespodzianką, tak naprawdę nie spodziewaliśmy się go". - wyznał. „Muszę podziękować zespołowi; nie było żadnych team orders. Mieliśmy bardzo ciężki start sezonu i sądzę, że wyścig tutaj jest dla nas punktem zwrotnym, nowym początkiem. Bardzo mocny występ, bardzo mocne tempo i pokazaliśmy wszystkim krytykom, że potrafimy wykonać dobrą robotę".

Button pod koniec zjechał na czwarty pit-stop, przez co był dopiero 10.



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Button zarzuca Perezowi zbytnią agresję. "Takie rzeczy robisz w kartingu"