Button będzie się smakował pożegnalną walką z Hamiltonem. "Zamierzam wygrać ten wyścig"

Jenson Button jest zachwycony, że podczas ostatniego występu jako zespołowy partner Lewisa Hamiltona będzie mógł stoczyć z nim pojedynek. W kwalifikacjach do GP Brazylii reprezentanci McLarena zgarnęli dublet. Pole position zdobył Hamilton, pokonując Buttona o 0.055 sekundy. Starszy Brytyjczyk, który w trakcie trzech ostatnich lat często walczył z młodszym koło w koło, chce jeszcze raz pokazać mu swoją wyższość. Po sezonie 2012 Hamilton odejdzie do Mercedesa. „Zamierzam wygrać ten wyścig, bo nas opuszcza!" - żartował Button. „Obaj chcemy zwyciężyć. Nie walczymy o mistrzostwo, więc obaj będziemy próbowali odnieść triumf. Wyczekuję tej batalii. Kwalifikacje poszły nam nieźle - na Interlagos jeszcze tak wysoko obaj nie byliśmy. Dodatkowo to fajny tor. Ten weekend jest oczywiście ważny dla Lewisa, ponieważ od nas odchodzi, ale przyjechałem tutaj po zwycięstwo". Kierowcy McLarena muszą bądź co bądź uważać, aby nie spowodować kolizji, ponieważ walczą o wicemistrzostwo konstruktorów dla swojego teamu. Ich zadaniem jest odrobienie 14-punktowej straty do stajni Ferrari, której zawodnicy wyruszą z 5. i 7. pola. Teoretycznie McLaren jest na dobrej drodze do wyrwania Scuderii drugiego miejsca tabeli łącznej, ale Buttona martwi prognoza deszczu w niedzielę.

„Problemy się zaczynają, gdy jesteś na pierwszym rzędzie i masz nadzieję na suche, spokojne zawody, lecz ma padać". - mówił Jenson. „Zapowiada się niełatwa przeprawa.

„Obaj pragniemy wygrać. Ważne, żeby dobrze pojechać także pod względem walki wśród konstruktorów. Myślę, że wyczekujemy tego pojedynku. Dwóch kierowców czuje większą presję od nas. Oby to były dla nas przyjemne zawody". - dodał.