Formuła 1 » Aktualności F1 » Button musiał się napracować

Button musiał się napracować
2012-11-25 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Button, Hulkenberg, McLaren, Brazylia
Jenson Button określił wygrany przez siebie finałowy wyścig sezonu 2012 w Brazylii jako wyjątkowo ciężki.
Po starcie z drugiego pola, kierowca McLarena przy zmiennej pogodzie najpierw walczył o prowadzenie z zespołowym partnerem Lewisem Hamiltonem, a potem Nico Hulkenbergiem. Drogę do zwycięstwa byłemu mistrzowi świata otworzyła kolizja jego dwóch głównych rywali. W jej skutek Hamilton odpadł ze zmagań, a Hulkenberga ukarano przejazdem przez aleję serwisową. Zwyciężając na torze Interlagos, Button odniósł trzeci triumf w sezonie i zakończył tegoroczną kampanię tylko dwa punkty za Hamiltonem.
„Jedne z najcięższych zawodów jakie przeżyłem". - mówił dziennikarzom. „Warunki były naprawdę zdradliwe i miałem wiele momentów kiedy myślałem, że właściwą oponą jest przejściówka. Blokowałem koła tu i tam. Musiałem po prostu cisnąć jak najmocniej i czekać na informacje od zespołu. Nie chodzi tylko o samo prowadzenie bolidu - musisz mieć wszystkie wiadomości dotyczące panującej sytuacji. „Naprawdę dobry wyścig, pierwszy wyjazd samochodu bezpieczeństwa utrudnił zadanie. Wtedy rywalizowałem tylko z Nico, więc mocno uprzykrzył mi życie".
Button żałuje, iż w swoim ostatnim występie przed przejściem do Mercedesa, Hamilton zakończył zmagania na poboczu. Starszy Brytyjczyk jak zapowiadał przed wyścigiem, smakował się batalią z rodakiem.
„To smutne, że Lewis nie może cieszyć się swoimi finałowymi zawodami w McLarenie, ale takie są wyścigi". - tłumaczył. „Chciałbym sprawić mu pożegnanie. Przez trzy wspólnie spędzone lata było nam ze sobą dobrze - udowodniliśmy to podczas pierwszych 10 okrążeń, kiedy fajnie walczyliśmy".Kierowca McLarena także pochwalił wysiłki Hulkenberga: „Nie spodziewaliśmy się dzisiaj Force India na czele. Nie wprowadzanie wielkich zmian do przepisów bardzo zbija stawkę i w przyszłym roku to zobaczymy".
Po starcie z drugiego pola, kierowca McLarena przy zmiennej pogodzie najpierw walczył o prowadzenie z zespołowym partnerem Lewisem Hamiltonem, a potem Nico Hulkenbergiem. Drogę do zwycięstwa byłemu mistrzowi świata otworzyła kolizja jego dwóch głównych rywali. W jej skutek Hamilton odpadł ze zmagań, a Hulkenberga ukarano przejazdem przez aleję serwisową. Zwyciężając na torze Interlagos, Button odniósł trzeci triumf w sezonie i zakończył tegoroczną kampanię tylko dwa punkty za Hamiltonem.
„Jedne z najcięższych zawodów jakie przeżyłem". - mówił dziennikarzom. „Warunki były naprawdę zdradliwe i miałem wiele momentów kiedy myślałem, że właściwą oponą jest przejściówka. Blokowałem koła tu i tam. Musiałem po prostu cisnąć jak najmocniej i czekać na informacje od zespołu. Nie chodzi tylko o samo prowadzenie bolidu - musisz mieć wszystkie wiadomości dotyczące panującej sytuacji. „Naprawdę dobry wyścig, pierwszy wyjazd samochodu bezpieczeństwa utrudnił zadanie. Wtedy rywalizowałem tylko z Nico, więc mocno uprzykrzył mi życie".
Button żałuje, iż w swoim ostatnim występie przed przejściem do Mercedesa, Hamilton zakończył zmagania na poboczu. Starszy Brytyjczyk jak zapowiadał przed wyścigiem, smakował się batalią z rodakiem.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Button musiał się napracować
Podobne: Button musiał się napracować




Podobne galerie: Button musiał się napracować



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes