Boullier przekonany, że Raikkonen posłuchałby jego team orders

Szef Lotusa - Eric Boullier nie ma wątpliwości, że potrafiłby wymusić na kierowcy swojego teamu Kimim Raikkonenie wykonanie team orders.

Podczas rozegranego dwa tygodnie temu GP Malezji panujący mistrz świata Sebastian Vettel zignorował polecenie Red Bulla i ryzykownym manewrem odebrał zwycięstwo partnerowi Markowi Webberowi. Środowisko Formuły 1 ostro skrytykowało Niemca, ale pryncypał Czerwonych Byków - Christian Horner stwierdził, iż inni czołowi zawodnicy typu Fernando Alonso czy Lewis Hamilton postąpiliby identycznie, jak 25-latek. Co z wielkim indywidualistą Raikkonenem? Zdaniem Boulliera "Iceman" zastosowałby się do team orders, ponieważ szanuje swoją stajnię.

Sonda: Raikkonen na miejscu Vettela posłuchałby team orders?

Tak Nie

„Jeden nasz kierowca jest znany z robienia tego, co mu się podoba, ale gdy masz za sobą 600 ludzi, musisz posiadać pewien respekt do zespołu". - powiedział szef Lotusa. „(Zignorowanie team orders) może się przydarzyć z powodu adrenaliny i podekscytowania perspektywą wygrania wyścigu, ale w Formule 1 nie powinno dochodzić do takich sytuacji". Francuz uważa, że niesubordynacja Vettela zasługuje na karę.

„Nie zapominajmy, że zespoły płacą kierowcom za jazdę". - zaznaczał Boullier. „Nie widzę na świecie nikogo, kto mógłby zlekceważyć swojego pracodawcę i uniknąć kary, albo przynajmniej złożenia wyjaśnień, dlaczego to zrobił". Bądź co bądź zdaniem Boulliera nie popisał się nie tylko Vettel, ale też władze Red Bulla, stosując team orders już w drugim wyścigu sezonu.

„Po pierwsze nie powinniśmy mieć poleceń zespołu na tak wczesnym etapie mistrzostw". - wyjaśnił pryncypał Lotusa.